Bo to najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić.
Nauczenie się Jego drogi odmienia nasz los: ludzi potrzebujących, nie tak mocnych, jak potrzeba...
Więzieni, biczowani, szykanowani, wyrzucani z granic, ciągani przed sądy, słuchający bluźnierstw i sprzeciwów. Droga apostołów.
Do tej pory szliście za Mną. Teraz pójdziecie ze Mną.
Nigdy nie wiem, jakie plany ma Bóg wobec mnie, gdy stawia mnie w trudnej bądź dziwnej sytuacji.
Pomiędzy życiem „przed nawróceniem” i „po spotkaniu Chrystusa” istnieje jednocześnie ciągłość i zerwanie.
Największą pokusą życia duchowego jest próba wymuszenia na Panu Bogu przeżyć mistycznych.
Droga jest wymagająca. Trzeba pilnować kierunku, czasem wszystkie myśli człowieka absorbuje zmęczenie. Łatwo wtedy przegapić Jezusa.
Boże Narodzenie nie zamyka nam jednak oczu na zło obecne w świecie i ludzkie cierpienie.
Nie my żyjemy pełnią życia, pełnią szczęścia. Żyją nią święci. Tak samo jak my uwikłani w życie rodzinne, obowiązki zawodowe...
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.