Jeżeli mamy stać mocno na nogach, być warownym zamkiem, nie dać się pokonać – tylko to jedno nas ocali: miłość Boga.
Jest gniew nienawiści i gniew miłości. Pierwszy chce zgubić, drugi ocalić. Pierwszy sprawia ból, drugi chroni przed bólem wiecznym.
Aby odejść z powracającym do serca pokojem trzeba wierzyć, że ludzka złość i grzech mogą – i bardzo często są – narzędziem ocalenia.
Czy stać nas na szczodrość wobec Tego, który nas stworzył, ocalił od grzechu, obiecał wieczne szczęście? Czy modlitwa jest odpowiedzią na łaskę?
Ten cud ocalił Izraelitów od śmierci głodowej podczas przejścia przez pustynię Sin. Bóg zesłał im z nieba drobne ziarna zboża – mannę.
Ileż razy wydaje się, że cały wysiłek poszedł na marne, że nie udało się ocalić jakiegoś dobra, że zło po raz kolejny zwyciężyło.
Brak refleksji prowadzi do utraty pamięci o wielkich dziełach, jakich On sam dokonał w moim życiu: jak mnie ocalił, jak wyprowadził mnie z Egiptu
Biblijna królowa, piękna Estera, która zaryzykowała życie, by ocalić swój naród przed zagładą, poprowadziła uczestniczki pierwszego spotkania w nowym cyklu, przygotowywanym przez inicjatorki projektu "Ta Jedyna".
Duch ukazuje, że celem zbawienia jest ocalenie, a nie potępienie – ono dokonuje się wtedy, gdy człowiek odrzuca Jezusa, albo sam siebie czyni zbawicielem.
Włos wam z głowy nie spadnie. Choć niektórych z was o śmierć przyprawią. Ale przez swą wytrwałość ocalicie wasze życie. Bo wasze życie nie kończy się tutaj.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.