Refleksja na dziś

Wtorek 12 września 2017

Czytania » Wsłuchać się w Boga

Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc trwał na modlitwie do Boga Łk 6

Niejednokrotnie zastanawiam się jaki sens ma moja modlitwa. Potocznie mówi się, że jest rozmową z Bogiem. A skoro rozmową, to dlaczego nie słyszę w niej tego, co do mnie mówi Bóg? Bo moja modlitwa najczęściej przekształca się w monolog  i to człowieka koncentrującego się wyłącznie na sobie samym. Odmawiana w pośpiechu, można rzec, zaliczana, sprawia, że recytuję przed Bogiem jakieś wyuczone na pamięć słowa, w które się nie wsłuchuję, może i do końca nie rozumiem. Sposobów modlitw jest wiele. Każda myśl skierowana ku Bogu, wyrażone w myśli pragnienie wobec Niego, jest już modlitwą. Jest nią także wtedy, gdy uświadamiam sobie Jego obecność, gdy przebywam w Jego bliskości. Dlaczego jednak moja modlitwa nie przemienia mnie, dlaczego tak słabo słyszę Boga? Jezus wyszedł na górę, odszedł od gwaru, od ludzi, by w ciszy i samotności wsłuchać się w Boga. Dopiero po całonocnym trwaniu na modlitwie ze swoim Ojcem podjął ważną decyzję, co do wyboru Dwunastu.

Boga najlepiej można usłyszeć w ciszy serca. Trzeba oderwać się, choćby na chwilę, od komputera, telewizora, telefonu, by świadomie stanąć przed Bogiem. To pierwszy krok, by zacząć Boga słyszeć. Teoretycznie o tym wiem, dlaczego zatem okazuje się wciąż takie trudne? Jak wiele błędnych decyzji mogłabym uniknąć, gdyby poprzedzała je dobra modlitwa.

 

Kacper Dąbrowski Mate.o - Mów do mnie Panie (cover by White Soul)

Aleksandra Kozak

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama