Znaleziono dwa najstarsze fragmenty Biblii - informuje Gazeta Wyborcza.
Dziennik napisał:
Dwa srebrne zwoje znalezione pod Jerozolimą czekały na tę chwilę ćwierć wieku. - To najstarsze fragmenty Biblii odnalezione przez archeologów - ogłosili wczoraj naukowcy z University of Southern California
Kilkucentymetrowe fragmenty zwojów ze srebrnej blachy znaleziono w 1979 r. w starożytnych żydowskich grobowcach pod Jerozolimą. Dr Gabi Barkai, izraelski archeolog, już po wstępnych badaniach stwierdził, że wyryty na nich tekst jest błogosławieństwem wypowiadanym podczas pogrzebowych obrzędów Kohenów, czyli rodu, dla którego w starożytnym judaizmie zastrzeżono funkcje kapłańskie. Maleńkie zwoje były najprawdopodobniej amuletami, które kapłani nosili na szyi dla odstraszenia Złego. Część naukowców twierdzi, że to od nich wywodzą się tefilin - pudełeczka z fragmentami Pisma, które do dziś na czas modlitwy zakładają pobożni Żydzi.
Co ważniejsze, odnaleziony tekst dokładnie pokrywał się z kilkoma wersetami biblijnej Księgi Liczb: "Powiedz Aaronowi i jego synom: tak oto macie błogosławić Izraelitom. Powiecie im: Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. Tak będą wzywać imienia mojego nad Izraelitami, a Ja im będę błogosławił" (Lb 6:24-27). - To sensacja. Znaleźliśmy najstarszy tekst biblijny - ekscytowali się już w 1979 r. niektórzy archeolodzy.
Ich zapał szybko ostudzono. Podziurawiona i skorodowana srebrna blacha amuletów nie pozwalała bowiem na dokładne odtworzenie kształtu wielu liter "kapłańskiego błogosławieństwa", co uniemożliwiło pewne datowanie tekstu. Z czasem spór przygasł, a coraz więcej podręczników archeologii biblijnej przesuwało datę stworzenia amuletów na IV, III w. p.n.e. Znalezisko traciło tym samym na wyjątkowości, bo z tego okresu pochodzi wiele zwojów z tekstami biblijnymi. - Amulety zostały zdegradowane do rangi zabytków dość ważnych, ale nie bezcennych - mówi prof. Menachem Haran z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.
Czemu zawdzięczmy "ponowne odkrycie" amuletów? Naukowcy z Southern California University użyli do ich zbadania najnowszych technik fotograficznych, stosowanych w laboratoriach NASA. Chodzi m.in. o trójwymiarową fotograficzną analizę srebrnej blachy. Pozwoliła ona "poszatkować" amulety na poziome warstwy i na każdej z nich odkryć ślady nacisków rylca starożytnego pisarza. - Jesteśmy pewni, że amulety pochodzą z początku VI w. p.n.e. Zachowały się na nich najstarsze cytaty biblijne, jakie kiedykolwiek znaleziono - powiedział reporterom "New York Timesa" dr Bruce Zuckerman, szef zespołu badającego amulety. Odkrycie stanie się zapewne jednym z najważniejszych argumentów w zażartej "obronie Biblii" przed coraz popularniejszymi tzw. minimalistami, którzy utrzymują, że teksty biblijne powstawały dopiero po zakończeniu niewoli babilońskiej, a więc od V w. p.n.e. Ich zdaniem ucieczka z Egiptu czy dzieje króla Dawida to historia wyimaginowana, niemal w ogóle niezwiązana z faktami historycznymi.
Pozostałe najważniejsze dowody na historyczność najstarszych części Biblii to egipska inskrypcja z nazwą Izrael z XIII w. p.n.e. (jedyne pozabiblijne potwierdzenie istnienia Izraelitów w tym okresie) i Kamień Moabicki z IX w. p.n.e. z opisem wojen izraelsko-moabickich relacjonowanych także w Biblii (sęk w tym, że Kamień przypisuje zwycięstwo Moabitom, a Biblia - Izraelitom).