Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Zapis czatu z prof. Anną Świderkówną, który odbył się dnia 06.04.2008
[19:42] Anna_Swiderkowna: Jahwe występuje tutaj wobec narodu wybranego jako odtrącony, znieważony małżonek. Oskarża on swą niewierną oblubienicę, że uprawia nierząd z kochankami – Baalami, przekonana, że to oni dają jej "chleb i wodę, wełnę, len i napoje". Bóg jednak znajduje na to sposób.
[19:44] Anna_Swiderkowna: "Dlatego zamknę jej drogę cierniami i murem otoczę, tak że nie znajdzie swych ścieżek. Za kochankami swymi pobiegnie, ale ich nie dogoni, pocznie ich szukać, ale nie znajdzie [...] zapomniała juz o tym, że to Ja właśnie dałem jej zboże, moszcz, świeżą oliwę".
[19:45] Anna_Swiderkowna: Izrael się łudzi, sądząc że Baal/Baale zapewnią mu spokój i dobrobyt. Wkrótce przekona się jednak, kto jest prawdziwym Panem, także i w Kanaanie. Oto Jahwe zapowiada: "zabiorę swoje zboże w odpowiedniej chwili, i swój moszcz we właściwej porze. Odejmę swoja wełnę i len, co miały okryć jej nagość [...] zniszczę jej winnice i sady figowe, o których mówiła: oto zapłata moja, jaka mi dali moi kochankowie. Ześlę na nią karę za dni Baalów, gdy im paliła kadzidła, a zdobna w swe kolczyki i naszyjniki biegała za swymi kochankami, a o mnie zapominała..." (Oz 2, 11-16).
[19:49] Anna_Swiderkowna: Tutaj oczekujemy zapowiedzi kary, ale Ozeasz już wie - on pierwszy zrobił to odkrycie - że przymierze Boga z Izraelem jest przede wszystkim związkiem miłości, podobnym do jego własnego małżeństwa z Gomer, związkiem oblubieńczym. Jahwe potrafi swoja mocą stworzyć na nowo to, co wydaje się już umarłe. Potrafi wskrzesić młodość Izraela, przypominając mu czasy pustyni. I oto Jahwe mówi ustami proroka o swej ukochanej Oblubienicy: "Dlatego chce ją uwieść, na pustynię ją wyprowadzić, i mówić jej do serca. Oddam jej znowu winnice [...] i będzie mi tak uległa, jak za dni swej młodości".
[19:54] Anna_Swiderkowna: Jahwe postępuje ze swoją Oblubienicą podobnie jak Ozeasz z Gomer. Kara nie tyle jest karą, co raczej środkiem mającym skłonić Izrael, aby powrócił do swego Boga, który jest Bogiem miłości, obiecującym nowe zaślubiny. A darem ślubnym Oblubieńca dla Oblubienicy jest: sprawiedliwość, prawo, miłość, miłosierdzie i wierność. "Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Jahwe" (Oz 2, 21-22). A trzeba tu przypomnieć, że poznać w języku hebrajskim znaczy wejść w zażyłość najściślejszą, najbardziej intymną, taka jaką daje związek mężczyzny i kobiety.
[19:58] Anna_Swiderkowna: Jeszcze trzeba powiedzieć o jednej rzeczy godnej uwagi. Boski Oblubieniec u Ozeasza nie czeka, aż niewierna zrozumie ciężar swojej winy, nie czeka, aż zacznie żałować. Wystarczy, że powie tylko: "Wrócę do mego męża pierwszego, bo wówczas lepiej mi było, niż teraz". Jest to żal bardzo niedoskonały, w gruncie rzeczy samolubny i całkiem podobny do tego, jaki w przypowieści Jezusa skłoni syna marnotrawnego do powrotu do Ojca: "iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę" (Łk 15,17). Miłość Boga i tym się zadowoli.
[20:01] Anna_Swiderkowna: Jahwe nie postępuje jak człowiek, który się mści za doznane zniewagi, za ból odtrąconej miłości, który tak długo czasem nie umie zapomnieć wyrządzonej mu krzywdy. On jest Święty, a znaczy to nie tyle "doskonały moralnie", ile raczej "całkiem inny", niepodobny do nas i do niczego co znamy. I choć upłynie jeszcze wiele wieków, zanim narodzi się Jezus, jakże blisko jesteśmy tutaj jego Ewangelii.
[20:04] wladek: No i jeszcze wersy Oz 9,7-9,9. Ja je rozumiem tak, że nawet izraelscy kapłani go prześladowali.
[20:05] Anna_Swiderkowna: Chwileczkę, sięgnę do tekstu.
[20:09] Anna_Swiderkowna: Nie ma nigdzie powiedziane, że to kapłani prześladowali Ozeasza. Znaną rzeczą jest, że prorocy byli z zasady prześladowani. Rozdział 9 mówi o tym, że karą będzie wygnanie - i ta kara rzeczywiście (historycznie) przychodzi. Ozeasz już tego raczej nie dożył. Żeby dobrze przeanalizować ten tekst, trzeba by go zapewne przeczytać po hebrajsku, a to nie jest w tej chwili możliwe.
[20:10] ksiadz_na_czacie7: Zatem zakończymy na dzisiaj. Dziękuję za rozmowę.
[20:11] KaJa: Dziękuję naprawdę pięknie.
[20:11] KaJa: Ja jestem pod wrażeniem Pani Profesor wiedzy i tłumaczenia jej. Doprawdy jestem pod wrażeniem
[20:12] ksiadz_na_czacie7: Wstępnie następne spotkanie będzie 11 maja - i porozmawiamy o Duchu Świętym.
[20:12] wladek: Dziękuję Pani Profesor
[20:13] Optymistus: Dziękujemy i zapraszamy częściej
[20:13] Anna_Swiderkowna: Również dziękuję za spotkanie.
[20:14] KaJa: Czekam z niecierpliwością na rozmowę o Duchu Świętym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |