Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004
II CZYTANIE
Taki właśnie kohen gadol odpowiada naszej potrzebie - święty, bez śladu zła, bez zmazy, oddzielony od grzeszników i wyniesiony ponad niebiosa; taki, który w odróżnieniu od innych kohanim gdolim nie musi codziennie składać ofiary najpierw za własne grzechy, a dopiero potem za grzechy ludu; bo złożył On jedną ofiarę, raz na zawsze, ofiarowując samego siebie. Tora bowiem ustanawia jako kohanim gdolim ludzi, którzy mają słabości; lecz tekst mówiący o przysiędze, napisany później niż Tora, ustanawia Syna, który został doprowadzony do celu na wieki.
(Hbr 7,23-28)
23-25. Jeszua jest lepszy niż lewiccy kohanim również dlatego, że żyje na wieki i nie potrzebuje następcy; Jego funkcja jako kohena jest wieczna, nie przechodzi na innego.
25. Izajasz w 53,12 prorokuje, że sługa Adonai (czyli Mesjasz) będzie „wstawiał się za przestępcami"; zob. 2,16-18zK. W Rz 8,34 mówi się, że Jeszua „jest po prawicy Boga i prawdziwie wstawia się za nami" a w 1 J 2,1, że jest On Caddikiem (Sprawiedliwym), „który wstawia się za nami u Ojca". W innych miejscach podkreśla się, że jedynie przez Niego można zbliżyć się do Boga (J 14,6; Dz 4,12; l J 2,22-23).
26-28. Wyższość Jeszui nad lewickimi kohanim polega również na tym, że ci ostatni muszą codziennie składać ofiary za własne grzechy, podczas gdy Jeszua złożył jedną ofiarę, raz na zawsze, ofiarowując samego siebie za grzeszników (9,14; Izajasz 53,12). Ponieważ był święty, bez śladu zła, bez zmazy, oddzielony od grzeszników (Rz 8,3zK), nie musiał składać ofiary za samego siebie. Opisana w Torze procedura ofiarnicza wskazuje na konieczność utożsamienia się z ofiarą zarówno kohena, jak i tego, kto ją składa. Tutaj jednak mamy do czynienia z pełnym utożsamieniem - jest ono doskonałe, nie potrzebuje zatem powtarzania.
Tradycja żydowska najsurowiej potępia składanie ofiar z ludzi, brzydząc się ohydą prymitywnego rozumowania, jakoby niewinnego człowieka można było uśmiercać z myślą o jakiejś ulotnej nadziei na pożytki dla kogoś innego. Ale śmierć Jeszui łamie tę zasadę, wykraczając poza jej logikę, jak to zresztą często bywa, gdy nadprzyrodzone wydarzenia związane z Jeszua wkraczają w świat materialny. Otóż prawdą jest, że złożenie na ofiarę grzesznego człowieka nie wystarczyłoby jako zapłata choćby tylko za jego własne grzechy, nie mówiąc już o grzechach innych - bo Bóg sprawiedliwie domaga się śmierci jako kary za grzech. (Być może można by powiedzieć, że śmierć danego grzesznika spłaca karę za jego własny grzech, mimo to nie jest ona w stanie przywrócić tego człowieka do przyjaźni z Bogiem w 'olam haba; czyli - by użyć języka Rz 6,9 - śmierć ma wieczną władzę nad grzesznikiem). Bóg zwraca na to uwagę, nakazując, aby ofiary były „bez skazy" (zwrot ten pojawia się 20 razy w Księgach: Kapłańskiej i Liczb). Ponieważ złożenie na ofiarę grzesznego człowieka nie spełniłoby tego wymogu, ofiara taka byłaby nieskuteczna, a zatem bezcelowa, tym bardziej więc odrażająca. Lecz ofiara Jeszui, ponieważ był On bez grzechu, po pierwsze - nie była potrzebna dla Niego samego („śmierć nie ma nad Nim władzy", Rz 6,9), po drugie zaś - była skuteczna dla innych, bo był On ofiarą „bez skazy", tak jak wymaga Tora. Temat ten powraca w rozdz. 9. W ten oto sposób zostaje przekreślona ohyda ofiary ludzkiej - jej idea zostaje odwrócona i dzięki Jego zmartwychwstaniu przemieniona w chwałę.
Tekst mówiący o przysiędze - Psalm 110,4, cyt. w 7,21 - został napisany wiele wieków później niż Tora.
Został doprowadzony do celu. Zob. w. 11 K.
EWANGELIA
Podszedł jeden z nauczycieli Tory i usłyszał, jak toczą tę dysputę. Widząc, że Jeszua dobrze im odpowiada, zapytał Go: „Jaka micwa jest najważniejsza spośród nich wszystkich?". Jeszua odrzekł: „Najważniejsza jest:
»Sz'ma, Isra'el, Adonai Eloheinu, Adonai echad [Słuchaj, Isra'elu, PAN nasz Bóg, PAN jest jeden], i będziesz miłował Adonai, Boga swego, całym swym sercem, całą swą duszą, całym swym zrozumieniem i całą swą siłą«.
Druga jest ta:
»Będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie«".
Nie ma żadnej innej micwy większej niż one". Nauczyciel Tory rzekł do Niego: „Dobrze powiedziane, Rabbi. Mówisz prawdę, kiedy powiadasz, że On jest jeden i że nie ma poza Nim żadnego innego, i że miłowanie Go z całego swojego serca, zrozumienia i siły oraz miłowanie swojego bliźniego znaczą więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary". Kiedy Jeszua zobaczył, że tamten odpowiedział roztropnie, powiedział mu: „Nie jesteś daleko od Królestwa Bożego". I po tym nikt już nie odważył się wystawiać Go na kolejną sz'ejlę.
(Mk 12,28b-34)
28. Jaka micwa jest najważniejsza spośród nich wszystkich? Choć dosłowne znaczenie micwa to „przykazanie", jednak pytanie to w istocie oznacza: „Jaka jest najważniejsza podstawowa zasada, ta, na której opiera się cała reszta Tory?" Rabini również podejmowali próby streszczania Tory. Np. w Talmudzie czytamy:
Rabbi Simlaj rzekł: „Sześćset trzynaście przykazań dano Mojżeszowi - 365 negatywnych, odpowiadających liczbie dni w roku, i 248 pozytywnych, odpowiadających liczbie członków człowieka. Przyszedł Dawid i zmniejszył ich liczbę do jedenastu [Psalm 15]. Potem Izajasz zredukował je do sześciu [Izajasz 33,15-16], Micheasz do trzech [Micheasz 6,8], potem znów Izajasz do dwóch, jak powiedziano: „Zachowajcie sąd i czyńcie sprawiedliwość" [Izajasz 56,1]. Potem Amos sprowadził je do jednego: „Szukajcie mnie i żyjcie" [Amos 5,4]. Można też powiedzieć za Habakukiem: „Sprawiedliwy będzie żył ze swej wiary [Habakuk 2,4]" (Makkot 23b-24a, skrócone).
O słynnym talmudycznym przykładzie poganina, który chciał się nauczyć całej Tory, „stojąc na jednej nodze" - zob. Mt 7.12K.
29. Sz'ma, Isra'el, Adonai Eloheinu, Adonai echad. W jaki sposób Bóg może być jeden, a jednocześnie być Ojcem, Synem i Duchem Świętym? Czy nie oznaczałoby to, że jest trzech Bogów? Nowy Testament w żadnym miejscu nie mówi, że Bogów jest trzech, tutaj natomiast mówi, że Bóg jest jeden, jedyny w swoim rodzaju, jedyny, jaki istnieje. Stąd też Jego Słowo jest jedynym autorytatywnym słowem na temat Boga, człowieka i związków między nimi.
Tanach również w kilku miejscach daje remez (wskazówkę; zob. Mt 2,15K), że ta wewnętrzna struktura jedynego prawdziwego Boga obejmuje Ojca, Syna i Ducha Świętego. U Izajasza 48,16 użyto trzech różnych określeń Boskiej istoty: „odkąd tak było, tam jam jest, a posłali mnie Adonai Bóg i Jego Duch". W Rodzaju 1,26 Bóg mówi o sobie w liczbie mnogiej: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam" - rabiniczne tłumaczenie, w myśl którego oznacza to Boga i aniołów, nie znajduje poparcia w konkteście, i nie ma powodu, aby użyć tutaj pluralis maiestatis. Również i tutaj, w Sz'ma (Powtórzonego Prawa 6,4), znajdujemy dwa takie r'mazim: (1) potrójne odniesienie do Boga oraz (2) użycie słowa echad, które często oznacza jedność zbiorową (jak np. jedną kiść winogron czy jedną wiązkę chrustu), nie zaś słowa jachid, które nieomal zawsze wyklucza jedność zbiorową.
30. Jeszua przytacza tu centralne wyznanie judaizmu - wyznanie jedyności Bożej, ogłoszonej w Sz'ma wraz z wypływającym z niego bezpośrednio nakazem miłowania Boga całą swoją istotą. Dla Niego są one nierozerwalne i stanowią jedną zasadę; por. Rz 13,8-10; Ga 5,14 i 1J 4,8 („Bóg jest miłością").
Całym swym zrozumieniem. To sformułowanie nie pojawia się hebrajszczyźnie Powtórzonego Prawa 6,5. Mogło zostać dodane przez tłumacza Ewangelii Mattitjahu - która najpewniej była pierwotnie napisana po hebrajsku - aby w ramach greckich uwarunkowań kulturowych wyrazić pełny sens tego przykazania: wszystko, czym jesteśmy, co robimy i co posiadamy, trzeba spożytkować dla miłości do Boga. A jeśli tak, to tłumacz dokonał tu przekładu dynamicznie ekwiwalentnego (zob. pkt VII Wprowadzenia do KŻNT), odwołując się do mentalności Greków, którzy tak wysoko cenili intelekt. Inne możliwe wyjaśnienie: Jeszua odwołuje się do osoby pytającego, który jako nauczyciel Tory nieustannie korzystał w swej pracy ze swego rozumu.
31. Będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie (Kapłańska 19,18). Zob. Łk 10,25-37; Mt 7,12zK.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |