Byli zgorszeni. Uzdrawiał w szabat i zgadzał się, by Jego uczniowie w tym dniu zrywali kłosy. Powyrzucał ze świątyni handlarzy i nie pozwalał mówić do rodziców „korban”. I do tego deklarował, że nie zmieni się ani jedna kreska w Prawie. Wydawało się im, że istotą religii jest zachowanie tradycji. Nie rozumieli, że dla Mojżesza i proroków najważniejszy był On. „I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.”
Dla wielu zanikanie jakiegoś zwyczaju oznacza koniec religii, a czasem nawet koniec świata. Tymczasem ani jedna jota, ani jedna kreska, nie daje gwarancji zbawienia dla obrońców takiego czy innego kształtu ołtarza. Natomiast każda jota i każda kreska potwierdza obietnicę zbawienia dla wszystkich, którzy składając na tymże ołtarzu ofiarę Jezusa Chrystusa, głoszą śmierć Pana, aż przyjdzie. Ci będą wielcy w królestwie niebieskim.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.