Refleksja na dziś

Wtorek 8 czerwca 2010

Czytania » Aby widzieli

Bywają tacy pokorni, że aż ich nie widać. Słyszą tylko o zamknięciu w izdebce. Być może słyszą więcej, ale zamknięcie jest dla nich wygodne.

Wielu chętnie staje przy lampie. Dzięki jej światłu czują się więksi i ważniejsi. Oni nie są światłem. Są złodziejami światła.

Inni przykrywają swą lampę korcem w obawie, by nie zgasła. Widzą wiatr rzucający okrętem. Lękają się, by perły nie padły przed wieprze. Sami wybrani innym prawa bycia wybranym odmówili. 

Niektórzy używają lampy by wzniecić ogień, niszczący miasto nieprzyjaciela. Mówią, że zapałali gorliwością o chwałę Pana Zastępów. Ich światło szybko przemieniło się w dym pogorzelisk.

Czasem ktoś tak bardzo chce oświecić bliźniego, że mu lampę pod nos podstawia. Włosy przypali i oślepi. Nic więcej.

A przecież o to chodzi, by widzieli i chwalili. Nie lampę i niosącego. Światło i Ojca.

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski

Wtorek, 10. tydzień zwykły

Przeczytaj komentarze | 3 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

0 ania 13.03.2011 08:56
tekst który zmusza do myślenia. dziękuje.
0 Viator 09.06.2010 10:03
Bardzo trafna refleksja. Nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy, a chciałem koniecznie napisać, że mi się podoba.
0 jolanta 08.06.2010 18:48
Ja też chciałabym oświecić:)

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama