Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości.
Śpiewał kiedyś pewien znany bard, że ludzie zostawiają w górach swoje serce. Pewnie i racja. Pewnie jednak u niejednego jest trochę inaczej: zabiera góry do swojego serca i znosi je w doliny i na równiny. Zapisane w pamięci serca widoki, szum wiatru, strumieni, dotyk słońca i mgły pomagają żyć...
Z nadzieją, która przyniósł Chrystus jest podobnie. Naszym działem, dziedzictwem, naszą własnością i przeznaczeniem jest niebo. Już teraz możemy żyć opromienieni Bożym światłem, radując się perspektywą szczęśliwej wieczności razem ze wszystkimi świętymi – przecież także wieloma naszymi bliskimi. Zapisana w pamięci serca nadzieja ta też pomaga pięknie żyć.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.