Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. Mt 5
Zbytnie pragnienie sukcesów, pochwał, akceptacji ludzkiej, może pchnąć człowieka na drogę nieuczciwości. To zależy, jakim sposobem chce osiągnąć swój cel, jakimi się kieruje motywacjami, czy za wszelką cenę dąży do bycia ‘na świeczniku’. Bywa, że ucieka się nawet do łamania Bożego Prawa, tłumaczy je po swojemu, na własną korzyść. Zło nazywa dobrem i zamykać oczy na chore kompromisy.
Dążenie do własnej chwały zamyka na to, co mówi Bóg, na radość z darów, które nam daje, na rozeznawanie prawdziwych motywacji. Koncentruje na sobie tak bardzo, że nie jest możliwym zauważać Jego chwałę.
Trzeba mi uznać przed Bogiem, że sama z siebie tak naprawdę nie jestem w stanie nic dobrego uczynić, że wszystkie zdolności i talenty, które mam, to Jego dary. Wtedy też nie przywłaszczę sobie ludzkiej pochwały, nie będę próbować wymóc jej na innych. Nie będę również pragnąć jej nade wszystko, a jedynie Bożej chwały w niej poszukiwać.
Mariusz Grodecki Grupa Uwielbienia Spichlerz - Pociągnij mnie za sobą
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.