Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Znów czytam tłumaczenia Pawła o zbawieniu przez wiarę, nie dzięki wypełnianiu przepisów prawa. Bo przepisów prawa w pełni, skrupulatnie, nikt nie jest w stanie wypełnić. Skazani bylibyśmy wszyscy na piekło. Na szczęście jest wiara w Chrystusa, który usprawiedliwia grzesznika....
Nie, to nie znaczy, że można grzeszyć, bo dzięki Jezusowi Bóg i tak wybaczy. Wręcz przeciwnie: świadome, dobrowolne w ważnej sprawie trwanie w grzechu jest wyrazem braku wiary. Ale gdy człowiek stara się, a nie wychodzi; gdy robiąc rachunek sumienia widzi, jak wiele chciał w swoim postępowaniu zmienić i jak niewiele z tego wyszło, może nie rozpaczać. Bóg widzi nie tylko nasze czyny, ale i naszą dobrą wolę...
I tego chyba nie mogą zrozumieć ludzie o skrupulatnym sumieniu. Wydaje im się, że jeśli nie wypełnią doskonale prawa – najczęściej tylko w jakiejś jednej, wąskiej dziedzinie, nie dostrzegając przy tym innych – zostaną potępieni. Tymczasem Bóg nie jest jak jakiś superzłośliwy urzędnik, cieszący się, że może petentowi wykazać, że to jeszcze źle i że tamto też trzeba jeszcze poprawić. Bóg jest dobry...
Dodaj swój komentarz »