I znów list do Galatów...  Znów w kontekście robienia różnicy między Żydami a poganami, znów w kontekście konieczności, by stając się chrześcijaninem stawa się tez wypełniającym przepisy kultyczne żydem...

Wszyscy bowiem przez wiarę jesteście synami Bożymi – w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.

Tak, tamten spór dawno wygasł. Ale gdy dziś czytam, że nie ma między nami zasadniczych różnic, że jesteśmy kimś jednym w Jezusie, znów przypominają mi się dzisiejsze spory. Że ci lepsi, tamci gorsi, ci wierniejsi, ci mniej wierni... Albo nawet w ogóle heretycy i schizmatycy...

Tymczasem choć na pewno różnimy się w wielu kwestiach, to sama podstawa jest u nas ta sama. Tak samo należymy do Chrystusa, tak samo zostaliśmy ochrzczeni czyli włączeni w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, działa w nas ten sam Duch Święty, spożywamy to samo Ciało Chrystusa. Warto pamiętać, że przed Bogiem, choć tak różni, jesteśmy po jednej stronie, w jednym szeregu...