G

GABRIEL
w języku hebrajskim znaczy: „Bóg okazał się mocnym”, „mąż Boży”, „wojownik Boży”
Starożytna tradycja żydowska daje to imię aniołowi, należącemu do najwyżej stojącej kategorii duchów niebieskich, zwanych archaniołami, których wylicza siedmiu, sześciu albo czterech.

W Starym Testamencie Gabriel występuje jako pośrednik objawienia i interpretator wizji Daniela, odnoszącej się do czasów ostatecznego wyzwolenia Izraela. Do tej funkcji nawiązują Łukaszowe opisy zwiastowania Zachariaszowi narodzenia Jana Chrzciciela oraz zwiastowania Maryi poczęcia i narodzenia Jezusa.

W literaturze pozabiblijnej czasów Nowego Testamentu znajdujemy potwierdzenie jego roli w kształtowaniu relacji między Bogiem a ludźmi w wymiarze pozytywnym i negatywnym: Gabriel występuje jako orędownik ludzi u Boga, stróż raju, dowódca anielskich zastępów, anioł kary.

Pozycja Gabriela oraz wszystkich innych archaniołów i aniołów nie przewyższa godności Syna Bożego, zaś ich funkcja jest służebna wobec ludzi: „Do któregoż z aniołów kiedykolwiek powiedział: Siądź po mojej prawicy, aż położę nieprzyjaciół Twoich jako podnóżek Twoich stóp. Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?” (Hbr 1,13-14).
(za: Gość Niedzielny Nr 51/2002)

GALACJA
(Galatia Proper, Gallatike, Gallogreacia)

Starożytna kraina w centralnej Azji Mniejszej, położona wokół dzisiejszej Ankary, która powstała w 277 p.n.e. w wyniku podboju ziem Frygii i Kapadocji przez celtyckich Galatów, odłamu celtyckiej armii Brennusa, która splądrowała w roku 279 p.n.e. Macedonię, Tesalię i Epir. Po klęsce zadanej Celtom w bitwie pod Lizymachią przez Antygona Gonatasa część celtyckich wojowników z rodzinami (ok. 20 tys. ludzi) przeprawiła się do Azji Mniejszej. W 275 r.p.n.e. Antioch I Soter w wyniku zwycięskiej bitwy spycha Galatów na tereny, na których powstanie Galacja. Galację tworzyły autonomiczne państewka, istniejące wokół trzech głównych plemion celtyckich: Tektosagów, Tolistobojów i Trokmów. Te trzy okręgi były podzielone na trzynaście tetrarchii. Galacja graniczyła z Bitynią, Paflagonią, Frygią, Likaonią i Pontem. Ekspansję terytorialną Galatów zahamował w 230 p.n.e. król Pergamonu Attalos I. Słynne rzeźby przedstawiające pokonanych Galów, znajdowały się na ołtarzu pergamońskim

W sferze wpływów rzymskich Galacja znalazła się w wyniku kampanii Pompejusza w 64 p.n.e., który stworzył z niej satelickie państwo rządzone przez miejscową dynastię. Pierwszym tetrarchą, który otrzymał od Rzymian tytuł królewski był Dejotarus. W 25 p.n.e., po śmierci ostatniego króla Amyntasa, została włączona przez Augusta do imperium rzymskiego.Przez prawie 100 lat Galacja była graniczną prowincją i zmiany jej granic były wypadkową postępu ekpansji Rzymu. W 295 n.e. została podzielona na dwie części przez Dioklecjana. W okresie cesarstwa bizantyjskiego odzyskała polityczne znaczenie. W XI wieku Galacja została zdobyta przez Turków Seldżuckich, w XIV wieku stała się częścią państwa ottomańskiego.

Ok. 49 n.e. misyjne podróże do Galacji odbył Paweł z Tarsu, autor Listu do Galatów.
(za: Wikipedia)

GALILEA
od hebr. ha (g)-galil: okręg.
Najbardziej na północ wysunięta część Palestyny. Zamieszkana, na skutek najazdów, przez ludność mocno przemieszaną, żydowską i pogańską, i dlatego nazywana Galileą pogan (Iz 8,23; Mt 4,15-16), należała do najbardziej zaludnionych okolic Palestyny.

W Galilei osiedliły się pokolenia Neftalego, Asera, Zabulona, Issachara i Dana. Do miast Galilei zaliczały się: Sefforis, Tyberiada, Nazaret, Naim, Kana, Betsaida, Kafarnaum, Korozain. Mieszkańcy Judei uważali Galilejczyków za półpogan, lekceważyli wszystko, co galilejskie (J 7,52), i wytykali im lekceważenie zwłaszcza "tradycji starszych".

Za panowania Heroda Antypasa Jezus rozpoczął w Galilei publiczną działalność. W tym samym czasie powstał tutaj ruch zelotów, którego zwolenników nazywano po prostu Galilejczykami. Po wojnie żydowsko-rzymskiej wielu nauczycieli udało się z Jerozolimy i Judei do Galilei, która stała się centrum nauki rabinackiej.
(za: Gość Niedzielny Nr 4/2002)

GEHAZI
Sługa proroka Elizeusza wspominany przy opisie ich wizyty u kobiety z Szunem oraz wskrzeszenia jej syna (2 Krl 4,12-37). Gdy Elizeusz uzdrowił Naamana z trądu i odmówił przyjęcia za to daru, Gechaziego opanowała chciwość. Pobiegł za Naamanem i uciekając się do kłamstwa uzyskał od niego wielki podarunek, który ukrył w swoim domu. Elizeusz wiedział jednak o wszystkim, co się wydarzyło. Karą za chciwość był trąd, który dotknął Gechaziego i jego potomstwo (2 Krl 5,20-27).
(sx)

GENEALOGIE JEZUSA
mają wartość teologiczną. Mateusz wyprowadza rodowód poprzez trzy grupy postaci, po czternaście imion w każdej: pierwsza od Abrahama do Dawida, druga od Salomona do niewoli babilońskiej, trzecia od niewoli babilońskiej do Jezusa (Mt 1,1-18). Liczba czternaście ma znaczenie symboliczne, odpowiadając imieniu Dawida: równa się ona sumie wartości liczbowej poszczególnych liter w zapisie hebrajskim imienia za pomocą samych spółgłosek (DWD = 4 + 6 + 4).

Mateusz wskazuje na wypełnienie się Bożych obietnic ponawianych wielokrotnie wybranym przez Boga ludziom, a zwłaszcza obietnicy Mesjasza, który wybawi lud Izraela z grzechów. Również schematyzm genealogii Łukasza pokazuje, że nie chodzi o imienne podanie wszystkich biologicznych przodków Jezusa. Genealogię tworzy jedenaście grup po siedem osób od Jezusa do Adama (Łk 3,23-28). Wyliczenie to ukazuje Jezusa jako zbawiciela wszystkich ludzi.
(za: Gość Niedzielny Nr 51/2002)

GILEAD
(hebr. - gil’ad, Vlg – Galaad) to biblijna kraina w Zajordaniu, pomiędzy rzekami Arnon i Jarmuk, na południe od Baszanu. Biblia wywodzi nazwę Gilead od „gal’ed” – kopiec świadectwa (Rdz 31,45-53), przypuszczalnie wiąże się ona jednak z arabskim „dża’uda” (kraina) dzika, skalista.
Nazwa Gilead oznaczała najpierw miejscowość (Sdz 10,17-18, dziś Dżal’ad 10 km na północ od Salt) i pobliską górę (Rdz 32,21-22), a potem objęła całą okolicę (Pwt 3,10; Sdz 10,8; 2 Krl 10,33). Pierwotnych mieszkańców amoryckich (Pwt 3,8-16) wyparło z czasem pokolenie Rubena, Gada i połowa pokolenia Manassesa (Joz 13,24-32).
Gilead jest podzielony na dwie części przez potok Jabok (Joz 12,2.5): Gielead Górny (dziś Adżlun) i Gilead Górny (Belka). W czasach biblijnych Gilead był krainą zalesioną (2 Sm 18,8-9), słynącą z długowłosych kóz (Pnp 4,1; 6,5). Zioła z Gileadu służyły do balsamowania ciał zmarłych (Jr 8,22; 46,11). Ramot w Gileadzie było jednym z miast ucieczki (Joz 20,8). Z Gileadu pochodzili sędziowie Izraela: Jair i Jefte (Sdz 10,3; 11,1). Zwycięstwo Saula nad Ammonitami pod Jabesz w Gileadzie (1 Sm 11,1-11) zapewniło mu zwierzchnictwo w Gileadzie, co zostało wykorzystane przez jego syna Iszbaala (2 Sm 2,8-10), a później przez Dawida (2 Sm 17,24-29). Po podziale królestwa Gilead należał do Izraela, a w IX wieku przeszedł pod władzę Damaszku (2 Krl 10,32-33; Am 1,3).
O pogańskich mieszkańcach Gileadu wspomina 1 Mch 5,9. Nowy rozkwit Gileadu przypadł na czasy rzymskie. Do Pelli w Gileadzie schronili się jerozolimscy chrześcijanie w roku 70.
(za: EK)

GNIEW BOŻY
W Piśmie św. często występuje wyrażenie: „gniew Boży”. Nie można go jednak rozumieć w sensie psychologicznym, jako uczucia oburzenia, zdenerwowania się, wzburzenia lub obrażenia się na kogoś. Kochający Bóg na nikogo się nie obraża, nawet na największego grzesznika. Jeśli jednak ktoś nie chce uparcie Boga kochać, ciągle Go odrzuca przez swoje sprzeczne z miłością czyny, musi ponieść konsekwencje przyjętej przez siebie dobrowolnie postawy. Bóg szanuje człowieka, dlatego do niczego go nie przymusza, nawet do miłości. Jeśli ktoś chce, może trwać w grzechu, w nienawiści do Boga, ale w ten sposób sam sobie wymierza karę. Kto bowiem na ziemi nie chce mieć z Bogiem nic do czynienia, ten będzie przez Niego odłączony również po śmierci, i to na zawsze. To dobrowolnie wybrane oddalenie od Boga stanie się źródłem cierpienia. Gniew Boży to zgoda na to, by człowiek ponosił konsekwencje zupełnie dobrowolnie wybranej przez siebie formy życia - trwania w grzechu. Tragedia ludzkości polegała na tym, że wszyscy bez wyjątku pogrążyli się w grzechu i tym samym nad wszystkimi zaciążył gniew Boży, czyli konieczność ponoszenia konsekwencji swej grzeszności i braku miłości. Tragizm sytuacji pogłębiało to, że nikt nie był w stanie się zmienić, czyli przejść ze stanu grzesznej nienawiści i buntu do szczerej, pełnej oddania miłości do Boga i do ludzi. Każdemu zatem człowiekowi groziło wieczne oddalenie od Boga i wszystkie wynikające z tego konsekwencje.
(za: ks. Michał Kaszowski, teologia.pl :. )

zobacz również:
"Gniew Boży" ks. Jacek Salij :.
"Czy mamy bać się Boga?" Anna Świderkówna :.

 

GOŚCINNOŚĆ
Abrahama przeciwstawiona postępowaniu mieszkańców Sodomy nie jest oryginalnym motywem biblijnym. W mitologiach znane są relacje o bogach (greckich - Zeusie i Hermesie, rzymskich - Jowiszu i Merkurym), którzy jako anonimowi i ubodzy podróżni zeszli na ziemię, szukając gościny u ludzi. Na końcu bezowocnych poszukiwań znaleźli biednych małżonków, którzy jako jedyni wśród ludzi przyjęli ich ochoczo. Bogowie hojnie nagrodzili gościnną parę, natomiast zgładzili innych mieszkańców okolicznej krainy. Świadkiem tej ludowej tradycji o gościnności jest rzymski poeta Owidiusz (”Metamorfozy” VIII, 618).

Jej echo znajdujemy także w Dziejach Apostolskich (14,8-18). Kiedy z powodu cudu dokonanego przez Pawła i Barnabę mieszkańcy Azji Mniejszej wzięli ich za Hermesa i Zeusa, natychmiast pragnęli oddać im boską cześć. To przyjęcie kontrastowało z oporem żydowskich mieszkańców, którzy okazali się niegodnymi życia wiecznego (Dz 13,46).

W mitologii oraz w Biblii niektóre motywy są wspólne (godność wędrowców z początku nie jest rozpoznana, gościnność zostaje nagrodzona, a jej brak ukarany). Biblijne opowiadania mają jednak odrębne przesłanie. Materialna gościnność jest obrazem duchowego przyjęcia. Bóg nagrodził patriarchę za jego wiarę. Przyjął on bowiem Bożą obietnicę, jeszcze zanim ugościł nieznanych wędrowców: poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, [Pan] rzekł: „Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić”; potem dodał: „Tak liczne będzie twoje potomstwo”. Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę (Rdz 15,5-6).

Rzeczywista gościnność powinna być ofiarowana samemu Bogu, Jego obecność ma być duchowo rozpoznana, a Jego słowa przyjęte z wiarą. To rozumienie gościnności pomaga pełniej interpretować słowa usłyszane przez Martę (Łk 10,41-42), skierowane do uczniów na Taborze (Mk 9,7) oraz czytane przez adresatów ostatniej księgi Biblii (Ap 3,20).
(za: ks. Artur Malina, Gość Niedzielny Nr 29/2004)

GÓRA
Jest naturalnym obrazem mocy i symbolem spotkania ziemi z niebem, miejscem połączenia świata widzialnego z niewidzialnym, imponuje potęgą. Niedostępność szczytów górskich jest znakiem tajemniczości. Ich skierowanie w stronę nieba usposabia ludzi do zajmowania postaw religijnych, ukierunkowuje myśli ku sprawom Boskim. Na nich w starożytności wznoszono świątynie, budowano je na kształt góry (babilońskie zikkurat).

Tej bogatej i jednoznacznej symbolice odpowiadają liczne i ważne fragmenty Starego Testamentu. Od Abrahama Bóg żąda, aby złożył swojego syna umiłowanego na jednym z pagórków (Rdz 22,2). Przy górze Horeb Bóg ukazuje się Mojżeszowi i powierza mu misję wyprowadzenia Izraelitów z Egiptu (Wj 3,2-15). Na górze Synaj, identyfikowanej w tekstach biblijnych z Horebem, Bóg przekazuje swojemu ludowi Prawo (Wj 19,2-25). Za panowania Dawida Bóg wybiera na miejsce swego przebywania górę Syjon, na której Salomon buduje świątynię.

Z konkretną obecnością Bożą wśród ludu wiązane są nadzieje, dotyczące wszystkich narodów: „Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stanie mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: »Chodźcie, wstąpmy na Górę Pańską do świątyni Boga Jakubowego! Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo Pańskie - z Jeruzalem«” (Iz 2,2-3).

Również w Nowym Testamencie góra ukazana jest jako miejsce objawienia Boga i ukazania ludziom Jego woli. Przemienienie Jezusa na górze Tabor - według starożytnej tradycji chrześcijańskiej - zwieńczone jest objawieniem Ojca o Synowskiej i Boskiej godności Jezusa oraz wezwaniem do słuchania Syna Bożego (Mk 9,7). Jezus wstępuje na górę, aby ustanowić dwunastu Apostołów (Mk 3,13-14); z góry głosi Osiem Błogosławieństw, objawia wypełnienie Prawa i uczy modlitwy Ojcze nasz (Mt 5-7); usuwa się na górę, aby modlić się w samotności (Mk 6,46); na Górze Oliwnej w godzinie trwogi przed śmiercią poddaje swoją wolę ludzką woli Bożej (Mk 14,26); to samo wzgórze jest świadkiem Jego chwały, objawionej we Wniebowstąpieniu (Dz 1,12).
(za: Gość Niedzielny Nr 11/2003)

GROBY ŻYDOWSKIE
Wejście do grobu znajdowały się poza miejscami zamieszkania w niewielkiej odległości od nich. Grobowce osób należących do wyższych sfer były zazwyczaj wykuwane w skale lub tufie. Były również wykorzystywane pieczary albo - jeśli na to pozwalały warunki terenowe - groby, które wykopywano w ziemi.

W Jerozolimie i w całej Judei, czyli w regionie górzystym, wykute grobowce wyglądały jak jaskinie w zboczach gór. Składały się z głównej przestrzeni grzebalnej, z jednym lub kilkoma pomieszczeniami na zwłoki. Informacja Jana o „nowym grobie, w którym nikt jeszcze nie był złożony” (19,41) ma w tym świetle znaczenie w opowiadaniach o odkryciu pustego grobu. Zmarłych umieszczano na wykutych ławach wzdłuż ścian. Z główną częścią przez zawsze otwarte przejście był połączony rodzaj przedsionka, który miał otwór wejściowy, zamykany z zewnątrz wielkim okrągłym kamieniem. Kształt kamienia oraz nachylona do wejścia nisza, na której on spoczywał, umożliwiały zamknięcie wejścia nawet przez jedną osobę. Chcąc się dostać do grobowca, potrzeba było już kilku silnych ludzi, aby przetoczyć kamień do niszy, wydrążonej w skale z lewej lub prawej strony wejścia.

Przekrój grobu
(za: Gość Niedzielny Nr 16/2003)

GRÓB JEZUSA
Grób żydowski był wykuty w skale (czasami wykorzystywano naturalne rozpadliny skalne) i składał się zasadniczo z dwóch pomieszczeń: przedsionka i właściwej komnaty grobowej, połączonych wąskim przejściem. W komnacie grobowej mieściły się najczęściej trzy ławy, wgłębienia lub nisze, gdzie składano ciała zmarłych.

Wejście zamykano kamieniem w kształcie dysku. Ciało zmarłego przed złożeniem do grobu przewiązywano płóciennymi przepaskami lub owijano w płótna, które przesypywano mieszaniną mirry (używanej do balsamowania zwłok) i aloesu (spełniającego rolę wonności). Twarz przykrywano chustą.

Najbliżsi krewni zmarłego przez siedem dni pozostawali w domu, obchodząc żałobę. W ciągu trzech dni po pogrzebie odwiedzali grób zmarłego. Maria Magdalena, która smuciła się po śmierci Jezusa, jakby była członkiem rodziny, poszła do grobu, aby dokończyć czynności związanych z pochówkiem, które trzeba było przerwać z powodu szabatu.

Pusty grób Jezusa przytaczany jest przez Ewangelistów nie jako dowód zmartwychwstania, lecz jako jego znak i potwierdzenie. Wiara w to fundamentalne dla całego chrześcijaństwa wydarzenie ma bowiem za podstawę nie fakt pustego grobu, lecz spotkania ze Zmartwychwstałym oraz bierze swój początek z orędzia bezpośrednich uczestników spotkań z żywą Osobą. Znak pustego grobu jest jednak istotny: wskazuje on na tożsamość Jezusa okresu przedpaschalnego i popaschalnego. Innymi słowy, osoba Zmartwychwstałego jest identyczna z Jezusem, który nauczał i czynił cuda, który był ukrzyżowany i został pogrzebany. Jezus jest ten sam, ciało Zmartwychwstałego jest Jego ciałem, chociaż od zmartwychwstania jest ciałem uwielbionym.
(za: Gość Niedzielny Nr 13/2002 i 16/2003)

GRZECH
Biblia używa słowa “grzech” na określenie odmowy, złego czynu, buntu, nieprawości - postępowania skierowanego przeciwko Bogu. Pierwszy grzech, tzw. grzech pierworodny, którego dopuścił się człowiek przebywając w raju, był buntem przeciw porządkowi i sprawiedliwości Boga, Jego mądrości i dobroci. Grzech wzbudza w Bogu gniew, ponieważ jest czynem zwróconym przeciwko samej istocie Boga - przeciwko Jego miłości, jaką darzy całe stworzenie, a zwłaszcza ludzi, i to wszystkich bez wyjątku. Chociaż każdy człowiek jest przez grzech związany z Adamem, to jednak dzięki wierze jest też związany z Chrystusem, który grzeszną ludzkość pojednał z Bogiem (Rz 5,12-21).
(mb)

GWAŁT I RUINA (Jr 20, 8)
Wydarzenia zapowiedziane przez proroka Jeremiasza. Państwo izraelskie zaczęło funkcjonować jako królestwo ok. 1030 roku przed Chrystusem. Jego pierwsi królowie to Saul, Dawid i Salomon. Po śmierci tego ostatniego królestwo uległo podziałowi na część południową - Judę i północną - Izrael.

Izrael przestał istnieć w 721 roku przed Chrystusem, padając pod ciosami Asyrii. Juda, której stolicą była Jerozolima, przetrwała do roku 587 przed Chrystusem. To ostatnie przyszło zapowiadać prorokowi Jeremiaszowi.

W 604 r. przed Chr. Juda stała się wasalem rosnącej w potęgę Babilonii. Wkrótce jednak przewagę w kraju zdobyła partia proegipska i król Jehojakim zbuntował się przeciw Babilonii. W 598 r. przed Chr. Jerozolima została oblężona i poddała się po trzech miesiącach. Króla i królową matkę wraz z wybitnymi obywatelami deportowano do Babilonii.

Król babiloński Nabuchodonozor ustanowił królem w Jerozolimie stryja ostatniego władcy, 21-letniego Mattaniasza, zmieniając jego imię na Sedecjasz. Wskutek deportacji najwybitniejszych obywateli królestwo znajdowało się niemal w anarchii. Słaby Sedecjasz nie był w stanie zapanować nad rywalizującymi partiami. Jedna, reprezentowana przez Jeremiasza, doradzała uległość wobec Babilończyków, druga, silniejsza, szukała poparcia w Egipcie, Jeremiasza traktując jak zdrajcę.

Sedecjasz uległ w końcu wpływom partii egipskiej. Przystąpił do ligi antybabilońskiej. Nabuchodonozor natychmiast zareagował: podbił Fenicję i zablokował Tyr (sojuszników Judy), następnie zaś wysłał swoje główne siły przeciw Judzie. Jerozolima została oblężona w 588 roku przed Chr. Oblężenie na krótko zdjęto, gdy na równinach Szefeli pojawiły się wojska egipskie, lecz po szybkim ich odparciu podjęto je na nowo. Miasto broniło się zaciekle mimo straszliwego głodu. W lipcu 587 roku przed Chr. mury zostały przerwane. Sedecjasz wraz z niektórymi oficerami uszedł w nocy i uciekał w stronę Jerycha. Pojmany, został przyprowadzony przed Nabuchodonozora. Ten kazał na oczach Sedecjasza wymordować jego dzieci, po czym jemu samemu wyłupić oczy i wtrącić dożywotnio do babilońskiego więzienia. Także część ludności deportowano do Babilonu. Mury Jerozolimy zrównano z ziemią, Świątynię i budynki spalono, a święte naczynia zabrano. Królestwo Judy dobiegło końca.
(za: Gość Niedzielny Nr 35/2002)

GAMALIEL
(hebr., „Boże wynagrodzenie")
1. Szanowany przez wszystkich faryzeusz i członek Sanhedrynu, który radził wypuścić na wolność apostołów (Dz 5,34-39) i uczył Pawła Prawa żydowskiego (Dz 22,3). W literaturze Rabinackiej Gamaliela nazywa się Gamalielem I lub Starszym. Szczytowy okres jego działalności przypadał na połowę I w. po Chr. Zachowało się o nim bardzo mało informacji. Pirke Abot, wchodząca w skład Miszny judaistyczna lista książąt i patriarchów, wymienia go po Hillelu.

2. Gamaliel II (przełom I i II w. po Chr.) był przywódcą rabinackiego zgromadzenia, które zebrało się po zburzeniu świątyni w 70 r. po Chr. Jemu i jego poprzednikowi, Jochananowi Ben Zakajowi, przypisywano wiele zmian, które wprowadzono cło judaizmu po utracie świątyni i kapłaństwa w 70 r. po Chr.

(za: EB)

GADARA
(mieszkańcy Gadary: Gadareńczycy, także Gerazeńczycy)
Miejsce (obecnie Umm Keis), w którym Jezus uzdrowił człowieka opętanego przez demony (Mk 5,1-10). Jedno ze zhellenizowanych miast Dekapolu, w którym działał Jezus (Mt 4,23-25; Mk 7,31). Gadara leży około 20 km na południowy wschód od Morza Galilejskiego. Z Gadary pochodziło kilku filozofów ze szkoły cyników, a także mówców i poetów. W miłosnym poemacie Meleagera z Gadary, pochodzącym z I w. po Chr. znajdujemy wzmiankę o żydowskim szabacie:
„Nie dziw się, jeśli twoja miła zachowuje szabat. W chłodny szabat nie może płonąć nawet ogień miłości". Herod otrzymał Gadarę w darze od cesarza Augusta. Na inskrypcji, pochodzącej z okresu hellenistycznego, miasto jest nazywane „obrończynią sztuki". W Gadarze mieszkała prawdopodobnie jedynie mała kolonia Żydów.
(za: EB)
zobacz też GERAZA:.
 

GERAZA
(dzisiejsze Dżirasz)
Jedno z trzech największych miast rzymskiej Arabii. Geraza jest położona około 60 km na południowy wschód od Jeziora Galilejskiego, w górach Gileadu. Wynika stąd, że wskazane przez ewangelistę Łukasza miejsce uzdrowienia opętanego przez demony (Łk 8,26) nie może być właściwe. Miastem administrowała osoba wyznaczona przez legata Syrii i oficjalnie znana jako „Antioch Chrysorrhoas". Prace wykopaliskowe prowadzone na terenie Gerazy odsłoniły ruiny budowli publicznych pochodzących z I i II w. po Chr. Natrafiono m.in. na pozostałości murów miejskich, bram i wież, kilka głównych ulic, forum, hippodrom, kilka teatrów, łuk triumfalny oraz świątynie Zeusa i Artemidy. Moneta, pochodząca z okresu panowania Kommodusa, potwierdza, że miasto zostało założone przez Aleksandra Wielkiego. Najwcześniejsze wzmianki o Gerazie pochodzą z II w. przed Chr. Józef Flawiusz, żydowski historyk, pisze, że Żydów, mieszkających w tym mieście, oszczędziła ludność pogańska, gdy miasto zaatakowali buntownicy żydowscy w czasie żydowskiej rewolty (Bell. 2,480).
(za: EB)
zobacz też GADARA:.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg