Refleksja na dziś

Czwartek 10 listopada 2011

Czytania » Miłośnik mądrości

Jakbym czytał dzieło wykręcającego umysł filozofa. „Jest bowiem w Mądrości duch rozumny, święty, jedyny, wieloraki, subtelny, rączy, przenikliwy, nieskalany, jasny, niecierpiętliwy, miłujący dobro, bystry, niepowstrzymany, dobroczynny, ludzki, trwały, niezawodny, beztroski”...  Zwłaszcza ta „beztroska” w odniesieniu do mądrości brzmi jakoś mało poważnie. A jednak to Pismo Święte. Więc próbuję zrozumieć. Choć pewnie zrozumieć nie można. Raczej trzeba pójść za intuicją....

To tak jak z chodzeniem po połoninach. Cóż niezwykłego jest w  trawie i szerokim widoku na otaczający świat? Na rozum – nic. A jednak wielu kocha ten widok i nie zamieniłoby go za żadne skarby świata na widok najnowszego modelu samochodu pod mieszkaniem na zamkniętym osiedlu...

Z  mądrością jest podobnie. To nie zwykła, przytłaczająca logika. To coś, co trudno jednoznacznie określić. Coś, co czasem burzy utarte schematy i przeciwstawia się temu, co uznaliśmy za słuszne. Tę mądrość  trzeba kochać, bo „jest (...) tchnieniem mocy Bożej  i przeczystym wypływem chwały Wszechmocnego,  dlatego nic skażonego do niej nie przylgnie”. Głupie? Dzielenie włosa na czworo?  Nie „Bóg bowiem miłuje tylko tego, kto przebywa z Mądrością”.
 

Przeczytaj komentarze | 2 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

0 kratka 11.11.2011 01:48
zgadza się! gdy rozum ludzki dalej już ani rusz.. trzeba się zatrzymać wobec b e z k r e s u Najwyższej Mądrości.. i dalej tylko zawierzenie BOGU, dziecięca ufność i beztroska :-)
2 JadziulaG 10.11.2011 10:41
piękne słowa nad którymi trzeba się zatrzymać!

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg