• Janusz
    13.08.2010 00:40
    Przede wszystkim, to ja bez Boga bym nic nie zrobił, a już na pewno wtedy gdybym został przez Niego porzucony na zawsze.
    Cóż wart byłbym bez miłości wyjaśnia Hymn o Miłości(1 List św. Pawła do Koryntian, 13,1-13)
    Dlaczego tak bardzo na miłości się skupiamy?
    - Bo jest najważniejszą z trzech cnót, przed wiarą i nadzieją.
    Dlaczego miłości nie doceniamy, dlaczego jej nie rozumiemy, dlaczego nią pogardzamy?
    - Bo nie szanujemy Boga, który jest ucieleśnieniem miłości.
    Bóg do końca nas umiłował.
    A my, a ja?
  • Estera
    13.08.2010 09:51
    "Odnowię bowiem moje przymierze z tobą i poznasz, że Ja jestem Panem."Ez 16,62

    Jak piękny jest zamysł Boga w miłości ,jedności i wierności ,którą proponuje nam w trwałych związkach.

    Nie należy się lękać ,kiedy po ludzku zabraknie jakiegoś elementu, bo zawsze jest blisko obecny Jezus z przypomnieniem jak wierny jest Bóg wobec nas.

    Potrzeba tylko rozeznać ,,Czym miłość nie jest"ks.Marek Dziewiecki
  • bj
    13.08.2010 15:59

    Dobrze, że jesteś Boże !

    Dzięki , że jesteś wierny - mimo wszystko!

    Łatwiej wtedy z Twoją pomocą, przy Twojej obecności znieść , gdy jesteśmy odrzuceni.

    Łatwiej zobaczyć naszą słabość, gdy zdarza się, że to my odrzucamy.

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg