Po wielu wiekach zobaczyli to na własne oczy. Przyszedł. Wołał. Szukał. Wskazywał drogę. Swój głos zwielokrotnił, wysyłając apostołów. By każdą zagubioną odszukać...
Jestem jak owca bez swojego pasterza. A przecież On jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że pozwolę Mu się prowadzić.
Abym uważnie słuchał głosu Pasterza, muszę chcieć rozwijać w sobie mentalność słuchania, której początkiem jest milczenie.
Stał się szczególnie popularny w okresie reformacji. Dlaczego?
Na czym zależy najemnikowi? Właśnie.
Czy to znaczy, że ja jestem baranem?
Są dwie podstawowe cechy Jezusa – Dobrego Pasterza.
Czasem nasze wysiłki nie przynoszą rezultatów. Jako tako poskładaliśmy swoje życie, przycięliśmy coś tu i tam, podmalowaliśmy to i owo – a efekt jest wciąż daleki od zamierzonego.
Najczarniejsza noc go nie zgasi.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań IX niedzieli zwykłej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.