Dawniej tańczyła w nocnych klubach. Dzisiaj tańczy dla Boga i uczy innych, jak podążać do Niego tanecznym krokiem. W Koszalinie trwają rekolekcje i warsztaty z s. Anną Nobili.
Mówimy „Ojcze nasz... święć się Imię Twoje”. Prosimy, żeby Imię Boga było dla nas i dla wszystkich święte; a zwłaszcza to Jego Imię, od którego modlitwę zaczęliśmy: Ojciec.
Tajemnica Ojca staje się obecnością. On jest, czuwa i oczekuje, bo upodobał sobie w miłosierdziu. Dlatego przebacza, przywraca godność, kocha, przeżywa radość.
Miłość to decyzja mojej woli, by zawsze mieć na względzie dobro drugiego człowieka.
W Nowym Testamencie, dzięki objawieniu Jezusa Chrystusa, określenie Boga słowem „Ojciec” nabiera wyjątkowego i z niczym nieporównywalnego znaczenia.
Św.Mateusz, w przeciwieństwie do pozostałych ewangelistów, jest bardzo oszczędny w opowiadaniach o ukazywaniu się Zmartwychwstałego.
Nie Ojciec jest krwiożerczy. Tym bardziej Syn przeciwko Ojcu. To człowiek, wbrew Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu...
„Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?”. Dobrze Mu było mówić. Gdyby był na miejscu swoich rodziców...
Ile my jesteśmy gotowi zapłacić za wierność Bogu?
Wolę Ojca może dobrze pełnić tylko ktoś, kto zna Ojca. Kto nosi w sercu prawdziwy Jego obraz: Ojca czułego, kochającego, gotowego do największych poświęceń dla swoich dzieci.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.