Gdzie jest jeszcze wystawianie Boga na próbę a gdzie już brak zaufania do Niego?
Jak mieszkańcy Nazaretu powątpiewam, bo tak do końca nie zaufałam jeszcze Jezusowi.
Po prostu powinnam Mu zaufać, wtedy łatwiej będzie mi żyć według Jego woli,
Daniel cieszył się zaufaniem i szacunkiem kolejnych królów Babilonii, u których służył.
By móc zaufać, trzeba uznać swą bezradność i stanąć przed Bogiem jak żebrak.
Jak mamy stawać przed Bogiem, z którym relacja opiera się na zaufaniu, wierności w trudach?
Czy w tym czasie adwentowego proszę o łaskę cierpliwości, bym umiała czekać w zaufaniu?
Zaufanie Bogu to czasem zgoda na przekreślenie wszystkich swoich nadziei. Prócz jednej: życia wiecznego.
Aby ludzka praca stała się winem, potrzebne jest nasze zaufanie w moc Jezusa.
Z naszym zaufaniem Stwórcy wcale nie jest tak dobrze, jakby się nam wydawało...
Nie jest prawdą, że idą dla prezentów. Idą, bo kochają Jezusa. Pragną z Nim przyjaźni. To dorośli później coś psują...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.