Nie tylko choroby fizyczne potrzebują uzdrowienia. Także relacje z bliźnimi. Przyjaźń, koleżeństwo, a przede wszystkim w rodzinie.
Kim byli? W ocenie świata byle kim. Paru rybaków, celnik. Zwyczajni ludzie. A Jezus, Boży Syn, mówi do nich: „Jesteście moimi przyjaciółmi”.
„Wy jesteście przyjaciółmi moimi” – mówi Jezus do swoich uczniów. Mówi tak również do nas. Czym właściwie jest przyjaźń? Czy jest jeszcze na nią miejsce w świecie narcyzów wpatrzonych w swoje ekrany i ekraniki?
Nie można głosić czegoś, czego się nie zna, i mówić o kimś, kto pozostaje daleko, poza zasięgiem.
To On wybrał mnie od założenia świata, bym żyła z Nim w przyjaźni, tzn. bym coraz głębiej wchodziła w relację zaufania, miłości, czułości Boga do człowieka...
Wzajemna miłość, do której wzywa swoich uczniów Jezus, staje się motywem dynamizmu apostolskiego i otwartości na innych.
Czy doświadczyłem pomocy Bożej – przyjaźni Jezusa w sytuacji trudnej? Jakich przyjaźni doświadczył Jezus w swoim ziemskim życiu?
Nawiązując do historii Judasza, Franciszek mówił na porannej Eucharystii o darze przyjaźni, jaką Jezus obdarza swych uczniów i której pozostaje wierny aż końca.
Miłość Boża, Jego przyjaźń... Tylko słowa?
Jaki byłby sens przyjaźni, gdyby nie mogła trwać w niebie?
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.