Bywają chwile zauroczenia, fascynacji, uniesienia. Kiedy rozum się wyłącza i przestaje kalkulować.
Można przemówić do rozumu, wzbudzić zachwyt, sprowokować emocje, pobudzić do gniewu, siać rozłam, zachęcić do działania, zwrócić uwagę…
Bóg objawiający się z wnętrza gorejącego krzaka przemawia nie tylko do naszego rozumu, ale i do wyobraźni.
Kolejna prelekcja z cyklu "Drogami wiary i rozumu" zorganizowana przez Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Świdnickiej znów przyciągnęła tłumy.
Jest zdziwiony, że człowiek, rozumem przez Niego stworzonym, jest w stanie tak zagmatwać coś, co jest dziecinnie proste.
„Na początku było Słowo”. Słowo, czyli Logos (sens, rozum). Świat wywodzi się ze słowa Boga. Z Jego Logosu.
Starając się zrozumieć tajemnicze konstelacje gwiazd, znaki na niebie i ziemi, ostatecznie nie poszli za głosem rozumu lecz… serca.
Czasem żałuję, doprawdy, że wiara nie zwalnia z używania rozumu! Czy to nie byłoby wspaniałe i o wiele prostsze?
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Boże Słowa są jak ulewa i śnieg, spadające z nieba. Trzeba pozwolić, by nawadniały ludzki rozum, użyźniały glebę człowieczego serca.
Piątek. Nie tylko dzień bez mięsa. Także mierzenia się z wystawiającymi na próbę: fałszywie oskarżającymi...
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.