Wywiad z ks. dr J. Wilkiem w cyklu "Rozmowy o Biblicum Śląskim"
Ks. Adam Sekściński: Pozwoli Ksiądz Doktor, że rozpocznę od pytania natury ogólnej. Zapoznał się Ksiądz z programem Biblicum Śląskiego - czy uważa Ksiądz, że takie inicjatywy są potrzebne, wartościowe, czy wnoszą coś nowego do duszpasterstwa w naszej diecezji, w Kościele?
Ks. Janusz Wilk: Każda inicjatywa, która pomaga nam właściwie odczytywać Pismo Święte jest bardzo dobra. Warto tego rodzaju działania promować i wspierać. Rozważać Pismo Święte – z zapałem i radością – to wielkie wyzwanie! Stąd Biblicum Śląskie na pewno jest czymś, co może nas wspierać, aby być blisko Boga, który nieustannie przemawia do nas na kartach Biblii.
Co w tym projekcie szczególnie Księdzu podoba się, wyróżnia, zaskakuje?
- Plusem tego projektu jest to, że zakłada on całościowe spojrzenie na Pismo Święte. Systematyczne wykłady w sposób przystępny zarysowują istotę Pisma Świętego, a z drugiej strony, udzielają praktycznych wskazówek odnoszących się do konkretnego tekstu. Projekt nie ogranicza się tylko do studium. Chce nam pomóc w trwaniu przy Bogu; podpowiadać, jak dzisiaj we współczesnym świecie, w naszej różnej codzienności, uczyć się Boga, by mądrze uczyć się własnego życia.
Istnieje jednak niebezpieczeństwo, iż ludzie częściej będą czytali komentarze, opracowania Pisma Świętego, niż samo Pismo Święte. Jak Ksiądz – jako biblista – zobligowany do stałej pracy naukowej, radzi sobie z tym zagrożeniem? Zapewne ogrom czasu przeznacza Ksiądz na pochylanie się nad egzegezą, badaniami biblijnymi itp.? Jak nie zatracić żywego słowa, zawartego w Piśmie Świętym?
- Wszystkie komentarze, opracowania, słowniki i podręczniki biblijne są narzędziami. Nie można z nich rezygnować, sądząc, że jedynie słuszne jest to, co ja dostrzegam w tekście. Pomagają wydobyć właściwy jego sens. Zrozumieć go, uwzględniając treść i jedność całej Biblii. Ułatwiają odkryć to, co święty autor chciał nam przekazać. Ktoś, kto często lub nawet codziennie bada Pismo Święte wie, że narzędzia te są środkiem, a nie celem. Wie również, że człowiek, który intensywnie („zawodowo”) zajmuje się studium Pisma Świętego, winien codziennie zabierać tę Księgę na swoją osobistą modlitwę! Rozważać jej natchnione wersy także w aspekcie własnego życia i własnej wiary. Solidne studia nad Biblią nigdy nie stoją w sprzeczności z wiarą. Co więcej, mają wspierać wiarę!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |