Wina zawsze sprowadza karę. Jednakże Bóg dla przeprowadzenia swoich planów potrafi posłużyć się i wykorzystać także ludzkie słabości.
Historia Józefa
Rozdział 37 otwiera trzecią i ostatnią część Księgi Rodzaju, którą można by zatytułować „Historia Józefa”, gdyż to właśnie on odgrywa w niej największą rolę. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych tekstów, również i tutaj mamy do czynienia z redakcją różnych tradycji: jahwistycznej, elohistycznej i kapłańskiej. W związku z tym także historia Józefa ma niejednolity charakter literacki.
Jakub, podobnie jak jego przodkowie, zamieszkał w Kanaanie i prowadził życie na wpół koczownicze. Zapewne osiedlił się w Mamre uprawiając rolę, jednocześnie jednak wędrował (lub jego synowie) po okolicy szukając odpowiednich pastwisk dla trzody. Odkrycia archeologiczne informują nas, że tereny te w tamtym czasie były słabo zaludnione i sprzyjały takim wędrówkom.
Józef był z jednej strony umiłowany przez ojca, ale jednocześnie znienawidzony przez swoich braci. Z tekstu Pisma Świętego możemy poznać trzy powody owego znienawidzenia:
1. Doniósł ojcu o złym postępowaniu swoich przyrodnich braci, synów Bilhy i Zlipy
2. Faworyzowanie Józefa przez Jakuba. Wyrazem tego było chociażby ofiarowanie synowi długiej, sięgającej do stóp tuniki z rękawami. Był to strój ludzi dostojnych, w odróżnieniu od prostych ludzi . Ci ostatni nosili strój, który nie przeszkadzał w pracy, a więc krótką tunikę, sięgającą kolan i nie posiadającą rękawów.
3. Sny, które miał Józef i o których opowiedział ojcu i swoim braciom (rzeczą charakterystyczną jest, że w historii Józefa występują sny podwójne – jakby dla podkreślenia ich niezawodnego spełnienia się). Pierwszy z tych snów, mówiący o snopach zapowiadał wywyższenie Józefa ponad braci. Drugi natomiast, o gwiazdach, słońcu i księżycu – wywyższenie Józefa już nie tylko ponad braci, ale także ponad ojca i matkę. Zrozumiał te sny także Jakub, który zganił swojego syna – być może za publiczne mówienie o nich i potęgowanie przez to zazdrości u swoich braci.
To wszystko spowodowało, że gdy nadarzyła się okazja, bracia postanowili Józefa zabić. Stało się to wówczas, gdy Jakub wysłał do nich Józefa. Paśli trzodę swojego ojca w okolicach Sychem. Nie było to zbyt bezpieczne, biorąc pod uwagę fakt, że niedawno wymordowali mieszkańców tego miasta. Być może więc Jakub niepokoił się o ich los – stąd pomysł, by sprawdzić, co się z nimi dzieje. Jednakże w Sychem już ich nie było i Józef znalazł ich dopiero w Dotain. (Przypuszcza się, że chodzi o dzisiejsze Tell Dotan. Była to miejscowość na południe od niziny Ezdrelon, leżąca na szlaku karawan wędrujących z Syrii i Mezopotamii do Egiptu.)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |