Koniec świata

Fragment książki "1-2 List do Tesaloniczan. NT XIII" który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła

7. Czy eschatologia 2 Tes jest sprzeczna z przesłaniem 1 Tes?

Autor 2 Tes bynajmniej nie głosi poglądów eschatologicznych sprzecznych z 1 Tes. Chcąc to wykazać, trzeba zwrócić uwagę, że Paweł, zarówno w Pierw­szym, jak i w Drugim Liście do Tesaloniczan, posługuje się obrazami i określe­niami tradycji judaistycznej, w której paruzja była ściśle związana z pewnymi znakami, które mają ją bezpośrednio poprzedzić. Wierzący powinni o tym wie­dzieć i żyć w oczekiwaniu, gdyż dzień Pański przyjdzie niespodziewanie. Do tego właśnie zmierzają zachęty z 1 Tes (1 Tes 5,1-7). Natomiast w 2 Tes 2,1-12 autor poucza adresatów o znakach, które poprzedzą nadejście Pana. Koryguje błędne przekonania eschatologiczne a w szczególności oczekiwanie paruzji, któ­ra rzekomo nadchodzi. Trzeba powstrzymać nieuzasadniony i destrukcyjny en­tuzjazm niektórych chrześcijan, którzy przestali pracować ze szkodą dla innych. Apostoł podkreśla, że tajemnica niegodziwości już działa, ale z tego nie wynika jednak, że paruzja już nadchodzi. Wierzący nie powinni wpadać w panikę i są­dzić, że już zaczyna się dzień Pański. Z 2 Tes, kiedy autor pisze o znakach, nie wynika, kiedy będzie miała miejsce paruzja. Oba ujęcia nie wykluczają się, po­nieważ każde z nich zajmuje się innym aspektem czasu paruzji. Paweł rozwinął tylko w tych wypadkach przekonanie twórców literatury apokaliptycznej i na­uczanie Jezusa. Jeżeli uważamy, że zawiera się w tym sprzeczność, to musimy uświadomić sobie, że w literaturze apokaliptycznej idea nagłego przyjścia końca występuje razem z zapowiedzią poprzedzających go znaków, np. w Księdze Da­niela. Podobna myśl występuje zresztą w różnych tekstach Nowego Testamen­tu, np. w Mk 13, 6-37 (por. Mk 13, 6 nn z Mk 13, 33 nn). Jezus głosił, że nikt nie wie, kiedy przyjdzie dzień Pański i dlatego wzywał do czujności (Mt 24, 36-42), chociaż równocześnie mówił o znakach mających poprzedzić paruzję (Mt 24, 6-14). Jego nauczanie znajduje się zatem u podstaw eschatologicznych koncepcji Pawła, które odbiły się w l i 2 Tes. Apostoł rozwinął dwa zasadnicze rysy es­chatologii Chrystusa w tych listach w zależności od potrzeb i okoliczności. Idea znaków poprzedzających paruzję występuje także zresztą w listach autentycznie Pawiowych oraz w literaturze wczesnochrześcijańskiej. W Rz 11, 25n Apostoł podkreśla, że wejście pełni pogan do Kościoła będzie zapowiedzią ostatecznego zbawienia Izraela.

Paweł, pisząc o paruzji, nie tyle więc przedstawia pewną rzeczywistość histo­ryczną, ile raczej pozostaje pod wpływem ówczesnej apokaliptyki judaistycznej i chrześcijańskiej. W apokalipsach występują obok siebie dwa tematy: nagłość paruzji i pewne oznaki ją zapowiadające. Sprzeczność powyższa jest zatem tylko pozornie tak wielka jak się wydaje na pierwszy rzut oka. W 1 Tes, upominając wierzących i nakazując im podjąć na nowo porzuconą pracę, Apostoł mocno ak­centuje niewiedzę ludzką co do czasu chwalebnego przyjścia Chrystusa. Pouczeń tych bynajmniej nie odwołał. Z 2 Tes również nie wynika, kiedy będzie miała miejsce paruzja. Wiadomo tylko, że poprzedzają pewne znaki. Wcale jednak nie wiadomo, kiedy zaczną się pojawiać i czy nie będą się wielokrotnie powtarzać. W tym kontekście należy także rozważyć temat niegodziwca (antychrysta), wy­stępujący w 2 Tes, ale nie pojawiający się rzeczywiście nigdzie u Pawła. Jednak fakt, że ktoś tylko jeden raz porusza jakiś temat, wcale nie znaczy, że nie jest jego autorem. Jest to zresztą myśl starsza od Pawła. Dołączenie zatem nowych elementów w 2 Tes, zmierzających do wyjaśnienia natury znaków eschatologicz­nych, które poprzedzą paruzję, nie wskazuje na odmienną perspektywę escha­tologiczną autora, ale raczej na konieczną potrzebę, aby usunąć przekonanie, że paruzja już obecnie się dokonuje. Autor tłumaczy, że wciąż trwa przewrotny świat i jest wystarczająco widoczny.

Różnice w ujęciu podyktowane są sytuacją zaistniałą we wspólnocie, 1 Tes zachęca do czujności, a 2 Tes podkreśla, że paruzja jeszcze się nie zaczęła. W pierwszym wypadku chodzi o tzw. eschatologię realizującą się i końcową w drugim. Nie ma więc sprzeczności między eschatologią 1 i 2 Tes, bo listy te reprezentują kierunki występujące równocześnie w apokaliptyce żydowskiej, wczesnochrześcijańskiej, a nawet w mowie eschatologicznej Chrystusa. W takim razie eschatologia obydwu listów do Tesaloniczan jest uzupełniająca się, a nie sprzeczna.

«« | « | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama