Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »z cyklu "Perełki Słowa"
Miłość niech będzie bez obłudy! Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie! Błogosławcie tych, którzy was prześladują! Błogosławcie, a nie złorzeczcie! Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą (Rz 12,9nn).
List do Rzymian! Najbardziej brzemienny teologicznymi problemami, argumentami, twierdzeniami. Wątki w nim poruszone przez wieki pobudzały do refleksji i do teologicznych sporów. Święty Augustyn, Luter – żeby wskazać tych dwóch, bardzo różnych, komentatorów Listu. Obserwuję lektorów w czasie liturgii – najtrudniej im właśnie ten List czytać. Apostoł pisze o sprawach człowieka, który nie może siebie zrozumieć. I nie zrozumie, jeśli nie weźmie pod uwagę swojego odniesienia do Boga. Wolność i przeznaczenie. Grzech i usprawiedliwienie. Wysiłek i łaska. To tylko niektóre wątki Listu do Rzymian. I pośrodku tych wielkich tematów padają słowa proste, zwyczajne, ciepłe, zrozumiałe dla każdego człowieka. Przytoczyłem kilka zdań, warto przeczytać wszystkie. Apostoł nie stracił głównego wątku swej głębokiej, teologicznej myśli. Przeciwnie – wskazuje na istotny motyw, wskazuje na oś, wokół której wszystko inne musi ułożyć się w dynamiczny układ. Jest to oś dobro–zło: Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem! To napięcie jest zdolne wyzwolić w człowieku ogromną siłę – i to nie tylko ducha. Ta siła jest tak wielka, że pozwala zło dobrem zwyciężać (w. 21). Sięgnięcie po przemoc jest klęską.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |