Dla św. Jana Jezus jest objawicielem. Prześledźmy to na kilku przykładach zaczerpniętych z jego Ewangelii.
Oprócz tego Poprzednik Chrystusa, nazywając Jezusa barankiem, przypomina jeszcze ofiarę związaną ze świętem Paschy. Od 10 nisan każda rodzina izraelska wybierała baranka jednorocznego i bez jakichkolwiek braków fizycznych. Główne ceremonie odbywały się 14 nisan po południu. Baranka oddawano ofiarnikom przy wejściu na dziedziniec kapłanów. Kapłan wylewał krew ofiary przed ołtarzem. Ten ryt nazywał się przygotowaniem Paschy. Wnętrzności i tłuszcz spalano a ofiarodawca zabierał baranka na rytualny posiłek, który odbywał się w domu. Upieczone mięso spożywali wszyscy uczestnicy wieczerzy paschalnej. Byli przekonani, że ta ofiara łączy ich z Bogiem. Krew baranka ocaliła kiedyś przodków Izraelitów od śmierci. Każdego roku wspominano to wydarzenie, gdy celebrowano Paschę. Ale nie tylko wspominano. Uważano, że wtedy dokonuje się odkupienie każdego Izraelity.
Jezus umierał na krzyżu wtedy, gdy w świątyni kapłani zabijali baranki paschalne. Nie przez przypadek autor czwartej Ewangelii wspomina, że Żydzi nie chcieli wejść do pretorium Piłata (J 19,36), gdyż o zachodzie słońca pragnęli spożyć wieczerzę paschalną. A w takim razie św. Jan zaznacza, że Jezus jest nowym Barankiem paschalnym. Jego krew gładzi grzechy ludzi a jego spożycie łączy ich z Bogiem. Dlatego św. Paweł napisze do Koryntian: „Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha” (1 Kor 5,7; por 1 P 1,19).
Wreszcie Jan Chrzciciel, nazywając Jezusa barankiem, nawiązał do Pieśni o cierpiącym Słudze Pańskim z Księgi Izajasza (Iz 52,13-53,12; por. Dz 3,16.26; 4,30). Prorok przedstawia cierpienia i uwielbienie Wysłańca Bożego. Znosząc te cierpienia, Sługa Pański jest podobny do spokojnego i milczącego baranka, który wobec strzygących go „nie otworzył ust swoich” (Iz 53,7; por. Dz 8,32). W ten sposób autor natchniony przedstawił łagodność przyszłego Zbawiciela.
Czy mogli to wszystko zrozumieć ludzie otaczający Jana Chrzciciela? Znali łagodność baranka. Uczestniczyli w codziennej ofierze, gdy składano to właśnie zwierzę. Rozumieli znaczenie ofiary baranka paschalnego. Wiedzieli wreszcie, że Izajasz porównywał Sługę Pańskiego do baranka prowadzonego na rzeź, cichego, kiedy go strzygą, a który przyjmie na siebie ciężar grzechów i win ludzkich. Dzięki Jego cierpieniu wszyscy będą zbawieni.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |