Czyli biblijna podpowiedź, jak być szczęśliwym.
Szczęśliwy mąż,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie siada w kole szyderców,
lecz ma upodobanie w Prawie Pana,
nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.
Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie,
a liście jego nie więdną:
co uczyni, pomyślnie wypada.
Nie tak występni, nie tak:
są oni jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Toteż występni nie ostoją się na sądzie
ani grzesznicy - w zgromadzeniu sprawiedliwych,
bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie.
Szczęście – tylu go dziś szuka. Księgarskie półki uginają się pod nadmiarem poradników psychologicznych, kolorowe pisma prowadzą specjalne działy poświęcone temu zagadnieniu, zaś telewizyjne reklamy (rzecz jasna piękne, kuszące i bajecznie kolorowe), mamią nas, że wystarczy kupić dany produkt, a nasze życie momentalnie stanie się idealne, bo dzięki nowemu telefonowi/laptopowi/pakietowi tv żyć będziemy w wiecznej szczęśliwości.
Absurd? Oczywiście, że tak. A jednak raz po raz ulegamy tym mrzonkom. Zapominamy, że prawdziwe ukojenie i spełnienie odnaleźć możemy wyłącznie w Bogu. Wszak naprawdę szczęśliwy może być wyłącznie ten, kto „nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą”.
To cytat z psalmu 1. Psalmu, w którym – już w pierwszym zdaniu – natchniony autor zdradza nam, jak być szczęśliwym, by chwilę później porównać gorliwie wierzącego człowieka do drzewa „zasadzonego nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie”.
No właśnie. Z jednej strony mamy tu działające na wyobraźnię piękno przyrody biblijnego świata (drzewo, potok, owoce. Nieco dalej w psalmie pojawi się także wiatr rozmiatający plewy), ale z drugiej strony jest też wzmianka o tym, że owe owoce wydaje się w swoim czasie. Że nic nie przychodzi od razu. Ani wiara, ani sprawiedliwość, ani szczęście. Bóg bowiem działa w czasie.
I choć czasem wydawać nam się może, że na świecie to szydercy i grzesznicy wciąż triumfują, psalmista uspokaja nas: „występni nie ostoją się na sądzie (…) bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych, a droga występnych zaginie”.