O STUDIUM PISMA ŚW. - 18.11.1893 r.
I. ZNACZENIE I DONIOSŁOŚĆ STUDIÓW BIBLIJNYCH – RYS HISTORYCZNY
84. Istotnie studium to jest bardzo godne polecenia, albowiem, pomijając jego znakomitość i szacunek, należny słowu Bożemu, szczególny powód leży w wielu różnego rodzaju pożytkach, które stąd płyną i o których mamy zapewnienie Ducha Świętego: „Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest pożyteczne ku nauczaniu, ku strofowaniu, ku naprawieniu, ku ćwiczeniu w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, ku wszelkiej sprawie dobrej wyćwiczony”[2 Tm 3, 16 n.].
1. Pismo św. w życiu i nauczaniu Jezusa i Apostołów
Że w takim rzeczywiście celu Pismo św. od Boga zostało dane ludziom, potwierdzają przykłady Chrystusa Pana i Apostołów. Ten bowiem, który „przez cuda zyskał powagę, powagą zasłużył na wiarę i wiarą przyciągnął tłumy”[Św. August., De util. cred., 32.], zwykł był, spełniając Boskie posłannictwo, powoływać się na Księgi święte, gdy przy różnych okazjach na ich podstawie dowodził, że jest przez Boga posłany i że jest Bogiem, czerpał z nich argumenty dla pouczenia uczniów i dla potwierdzenia swojej nauki; do ich świadectw się odwoływał, zwalczając oszczerstwa przeciwników, odpowiadając na zarzuty Saduceuszy i Faryzeuszy i odpierając ataki samego szatana, najbezwstydniej go kuszącego; do nich wreszcie pod koniec Swego życia uciekał się, gdy po zmartwychwstaniu wyjaśniał je uczniom aż do chwili, kiedy wstąpił do chwały Ojca.
85. Apostołowie stosowali się do Jego słów i poleceń i chociaż On sam sprawiał, „iż znaki i cuda działy się przez ich ręce”[Dz 14, 3.], wielką skuteczność wydobywali z Boskich Ksiąg, aby przekonywać szeroko pogan o chrześcijańskiej mądrości, aby upór Żydów złamać i aby stłumić powstające herezje. To widoczne jest w ich przemówieniach, przede wszystkim zaś w mowach św. Piotra, które dla wykazania mocy Nowego Prawa składają się prawie ze słów Starego Testamentu; to samo jest widoczne w Ewangelii św. Mateusza i św. Jana i w Listach, zwanych katolickimi; najjaśniej zaś w świadectwach tego, który „chlubi się, że Prawa Mojżeszowego i Proroków nauczył się u stóp Gamaliela, tak że uzbrojony w duchową broń, mógł potem powiedzieć śmiało: „Broń żołnierstwa naszego nie jest cielesna, ale Bogiem mocna”[Św. Hier., Epist. 53 ad Paulinum 3; por. Dz 22, 3; 2 Kor 10, 4.].
2. Pismo św. źródłem nauczania chrześcijańskiego
86. Na tych przykładach Chrystusa Pana i Apostołów niech wszyscy, a przede wszystkim młodzi żołnierze służby świętej, uczą się, jak należy szanować i cenić Pismo św. i z jaką gorliwością i wiarą powinni do niego przystępować jako do zbrojowni. Ci bowiem, którzy mają wykładać naukę wiary katolickiej uczonym i nieuczonym, nie znajdą nigdzie indziej bogatszego materiału albo obszerniejszej nauki o Bogu, najwyższym i najdoskonalszym Dobru, i o dziełach, głoszących Jego chwałę i dobroć. O Zbawcy zaś rodzaju ludzkiego nic nie ma obfitszego i wyraźniejszego nad to, co znajduje się we wszystkich Księgach świętych, dlatego słusznie mógł twierdzić św. Hieronim, „że nieznajomość Pisma św. jest nieznajomością Chrystusa”[Św. Hier., In Is. Prol.]. Z Pisma św. istotnie wyłania się jakby żywy i promieniujący obraz Chrystusa, z którego to obrazu cudownie spływa ulga w cierpieniach, zachęta do cnót i wzywanie do Bożej miłości.
Co się zaś tyczy Kościoła, to o jego założeniu, charakterze, posłannictwie, przywilejach tak liczne znajdują się tam wzmianki, tak liczne za nim i tak mocne dowody, że ten sam Hieronim najprawdziwiej mógł powiedzieć: „Kto uzbroił się w świadectwa Pisma św., ten jest przedmurzem Kościoła”[Św. Hier., In Is. 54, 12.]. Jeżeli zaś chodzi o regułę i sposób życia, to mężowie Apostolscy będą mieli w Piśmie św. obfite i najlepsze pomoce: przepisy pełne świętości, upomnienia dane ze słodyczą i mocą, znakomite przykłady wszelkiego rodzaju cnót; do tego zaś dołącza się jak najpoważniejsza, a wypowiedziana w imieniu i słowami samego Boga, obietnica nagród wiecznych i groźba kar.
87. Ta właściwa i szczególna moc Ksiąg świętych, pochodząca z Boskiego natchnienia Ducha Świętego, jest taka, że kaznodziei dodaje autorytetu, udziela Apostolskiej wolności jego słowu oraz sprawia silną i zwycięską jego wymowę. Każdy bowiem, kto uwzględnia siłę i ducha Boskiego słowa w swym nauczaniu, ten nie mówi „tylko w mowie, ale i w mocy i w Duchu Świętym i w zupełności wielkiej”[1 Tes 1, 5.]. Dlatego trzeba powiedzieć, że opacznie i nieoględnie postępują ci, którzy, głosząc nauki o religii i przykazaniach Bożych, używają tylko słów wiedzy i mądrości ludzkiej, opierają się raczej na dowodach swoich, a nie Boskich. Oczywiście kazanie ich, chociaż błyszczące ozdobami, musi koniecznie znużyć i działać oziębiająco, gdyż brakuje mu ognia mowy Bożej[Jr 23, 29.] i dalekie będzie od tej mocy, którą słowo Boże posiada: „Bo żywa jest mowa Boża i skuteczna i przeraźliwsza, niżeli wszelaki miecz z obu stron ostry, i przenikająca aż do rozdzielenia duszy i ducha”[Hbr 4, 12.]. Zresztą najlepsi znawcy muszą stwierdzić, że w Piśmie św. znajduje się wymowa dziwnie urozmaicona, bogata i zgodna z wielkością przedmiotu, co też dobrze rozumiał i dowodził wymownie św. Augustyn[Św. August., De doctr. Christ. IV, 6- 7.], a potwierdza doświadczenie mężów najwybitniejszych w wymowie świętej, którzy z uczuciem wdzięczności ku Bogu głosili, że sławę swoją zawdzięczali przede wszystkim ustawicznemu obcowaniu z Pismem św. i pobożnemu rozmyślaniu nad znajdującymi się tam słowami.
3. Zachęty do studium Biblii pozostawione przez Ojców Kościoła
88. Przekonani o tych wszystkich prawdach, zarówno teoretycznie jak praktycznie, Ojcowie święci nigdy nie przestawali wychwalać Pisma św. i korzyści, jakie z niego można wyciągnąć. W licznych tekstach swych dzieł nazywają je najbogatszym skarbem nauk niebieskich[Św. Jan Chryz., In Gen. hom. 21, 2; hom. 60, 3. Św. August. [Pseudo-], De discipl. christ. 2.], niewyczerpanym źródłem zbawienia[Św. Atan., Epist. fest. 39.], albo znowu porównują je do łąk urodzajnych i najpiękniejszych ogrodów, w których trzoda Pańska w cudowny sposób znajduje pokarm i rozkosz[Św. August, Sermo 46, 24; Św. Ambr., In Ps. 118, sermo 14, 2.]. Można tu zastosować owe słowa św. Hieronima, zwrócone do kleryka Nepocjana: „Częściej czytaj Pismo Boże, albo raczej niechaj nigdy ta Księga święta nie wysuwa się z rąk twoich; ucz się tego, co masz nauczać... słowo kapłana winno być przepojone czytaniem Pisma św.”[Św. Hier., Epist. 52 ad Nepotianum 7 s.]. Do tego również odnosi się zdanie św. Grzegorza Wielkiego, nad którego nikt nie przedstawił rozumniej obowiązków pasterzy Kościoła: „Konieczną jest rzeczą, powiadał, ażeby ci, którzy chcą sprawować urząd kaznodziejski, nie ustawali w świętej lekturze i studium Pisma św.”[Św. Grzeg. M., Regula past. II, 11 (al. 22); Moral. XVIII, 26 (al 14)].
89. Tu zaś trzeba przytoczyć zdanie św. Augustyna, który upomina, że „próżnym przepowiadaczem słowa Bożego na zewnątrz będzie ten, kto nie słucha go wewnątrz siebie”[Św. August., Sermo 179, 1.], a także tego samego Grzegorza nakazującego kaznodziejom, „ażeby słowa Bożego, zanim je innym będą głosili, sami się wpierw uczyli, aby troszcząc się o innych, siebie samych nie zaniedbali”[Św. Grzeg. W, Regul past. III, 24 (al. 48).]. Konieczność tę, już stosownie do przykładu i nauki Chrystusa, który „począł czynić i nauczać”[Dz 1, 1.], głos Apostoła wyraźnie podkreślał, zwracając się nie do jednego tylko Tymoteusza, lecz do całego stanu kapłańskiego z tą przestrogą: „Pilnuj samego siebie i nauki; trwaj w nich. Bo to czyniąc i samego siebie zbawisz i tych, którzy cię słuchają”[1 Tm 4, 16.]. Istotnie, w Księgach świętych, a przede wszystkim w Psalmach, znajdują się nadzwyczajne pomoce dla zbawienia i udoskonalenia siebie i innych; ale żeby tak się stało, konieczne jest, aby do studium tych Ksiąg świętych przystępować nie tylko z umysłem pojętnym i uważnym, lecz także z wytrwałym i pełnym religijnego szacunku usposobieniem woli. Bo nie można sądzić, iż Księgi te są podobne do ksiąg zwykłych! Podyktowane przez samego Ducha Świętego zawierają najważniejsze prawdy i w wielu wypadkach mają sens głęboko ukryty i bardzo trudny do zrozumienia, tak że do poznania i wyjaśnienia ich zawsze „potrzebujemy przyjścia”[Św. Hier., In Mich. 1, 10.] tegoż Ducha, to jest światła i łaski Jego. To zaś, jak często przypomina swą powagą Boski Psalmista, należy wyprosić pokorną modlitwą i strzec następnie przez świętość życia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |