II NIEDZIELA WIELKANOCNA w roku B

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.


Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004

I CZYTANIE


Wszyscy ci liczni wierzący byli jednego serca i duszy, a nikt nie rościł sobie prawa do własnego majątku, lecz każdy dzielił się wszystkim, co miał. Wysłannicy z wielką mocą dalej zaświadczali o zmartwychwstaniu Pana Jeszui, a wszyscy oni byli w wielkim poważaniu. Nie było wśród nich nikogo biednego, bo ci, którzy posiadali ziemię czy do­my, sprzedawali je, a dochód oddawali wysłannikom, aby każdemu udzielali wedle po­trzeb.

(Dz 4,32-35 )

33. Wszyscy oni byli w wielkim poważaniu wśród niewierzących Żydów, tak jak w 2,47. Ale wysokie mniemanie o wierzących nie zapew­ni niewierzącym zbawienia. Czyli - mówiąc słowami byłego premiera Izraela, Menachema Begina: „Jest wielka różnica między odniesie­niem korzystnego wrażenia a przyjęciem wła­ściwego poglądu" (The Revolt, Dell, wyd. przej­rzane, 1977, s. 395).
 




II CZYTANIE
Każdy, kto wierzy, że Jeszua jest Mesjaszem, ma Boga za ojca, a każdy, kto kocha ojca, kocha też jego potomstwo. W ten sposób poznajemy, że kochamy dzieci Boże: jeśli kochamy Boga, to czynimy to, co On nakazuje. Bo kochanie Boga oznacza przestrzeganie Jego nakazów. Poza tym Jego nakazy nie są uciążliwe, bo wszystko, co ma Boga za ojca, pokonuje świat. A tym, co zwycięsko pokonuje świat, jest nasza ufność. Któż pokonuje świat, jeśli nie ten, kto wierzy, że Jeszua jest Synem Bożym? Oto jest ten, który przyszedł przez wodę i krew, Jeszua Mesjasz - nie tylko z wodą, ale z wodą i z krwią. A Duch składa świadectwo, bo Duch jest prawdą.


(1 J 5,1-6)

4. Zwycięsko pokonuje świat, w sensie 2,16-17.

6. Oto jest ten, który przyszedł przez wodę i krew, Jeszua Mesjasz. Wbrew naukom gnostyków nie otrzymał On niebiańskiego Chrystu­sa, wynurzywszy się z Jordanu; na odwrót - to Jeszua, który już był Mesjaszem, został zanurzo­ny, a Jego zanurzenie w wodzie symbolizowało Jego śmierć i zmartwychwstanie (zob. Rz 6,3-6). Podobnie też nie udawał On człowieka, ale na­prawdę poniósł śmierć na palu, w przeciwnym razie nie mógłby dokonać przebłagania za nasz grzech. Krew, która oznacza śmierć Jeszui (Rz 3,25bK), zaświadcza, że jest On Synem Bożym (w. 5 i 9-13).

Duch składa świadectwo, bo Duch jest prawdą. Por. J 15,26; 2 J 1K.
 




EWANGELIA

Wieczorem tego samego dnia, pierwszego dnia tygodnia, kiedy talmidim zgromadzili się razem za drzwiami zamkniętymi na klucz, z obawy przed Judejczykami, przyszedł Jeszua, stanął pośród nich i powiedział: „Szalom alejchem!”. Pozdrowiwszy ich, pokazał im swoje ręce i swój bok. Talmidim nie posiadali się z radości na widok Pana. „Szalom alejchem!” - powtórzył Jeszua. - „Tak jak Ojciec posłał mnie, tak ja posyłam i was”. Powiedziawszy to, tchnął na nich i powiedział im: „Przyjmijcie Ruach Ha-Kodesz! Je­śli odpuścicie komuś grzechy, ich grzechy są odpuszczone, a jeśli je zatrzymacie, są za­trzymane”.
A T'oma (imię to oznacza „bliźniak”), jeden z Dwunastu, nie był z nimi, kiedy przy­szedł Jeszua. Kiedy pozostali talmidim powiedzieli mu: „Widzieliśmy Pana”, odparł: „Jeśli nie zobaczę śladów gwoździ w Jego rękach, nie włożę palca w miejsce, gdzie były gwoździe, i nie włożę ręki w Jego bok, to nie uwierzę w to”.
Tydzień później talmidim byli znowu w tym pomieszczeniu, i tym razem był z ni­mi T 'oma. Choć drzwi były zamknięte na klucz, Jeszua przyszedł, stanął pośród nich i powiedział: „Szalom alejchem!”. I rzekł do T'omy: „Włóż tu palec,spójrz na moje ręce i weź, włóż rękę do mojego boku. I niech nie brakuje ci ufności, ale miej ufność!”. T 'oma odrzekł Mu: „Mój Pan i mój Bóg!”. Jeszua powiedział do niego: „Czy zaufałeś dlatego, że mnie zobaczyłeś? Jakże błogosławieni są ci, którzy nie widzą, a jednak ufają!”.
W obecności talmidim Jeszua dokonał wielu innych cudów, które nie zostały zapi­sane w tej księdze. Ale te, które zapisano, są tu po to, abyście ufali, że Jeszua jest Mesja­szem, Synem Bożym, i abyście przez tę ufność mieli życie dzięki temu, kim On jest.


(J 20,19-31)

19. Talmidim chowali się za drzwiami zamknię­tymi na klucz, z obawy przed Judejczykami, w przekonaniu, że Judejczycy nie zadowolą się śmiercią ich przywódcy, ale będą ścigać również Jego zwolenników. Tłumaczenie tego fragmentu w większości przekładów jako „ze strachu przed Żydami", poza tym, że jest błędne w kontekście I wieku n.e. (1.19K), ugruntowuje stereotyp Żydów-potworów.
Żydzi mesjaniczni i chrześcijanie, którzy pa­nicznie boją się jasnego składania świadectwa przed Żydami z lęku przed prześladowaniem z ich strony, którzy wolą się ukryć za drzwiami zamkniętymi na klucz, z obawy przed Żyda­mi, postąpiliby lepiej, gdyby dochowali posłu­szeństwa Wielkiemu Posłaniu (Mt 28,19zK), z ufnością zdając się na Boga, który jest „naszą pomocą i naszą tarczą" (Psalm 33,20).
Jeszua zjawia się w sposób cudowny, ale pozdrawia ich tak jak zwykle: Szalom alejchem! Ukazywanie się Jeszui po zmartwychwstaniu łączy to, co nadprzyrodzone, z tym, co zwy­kłe, w taki sposób, że mieszanka ta wydaje się zupełnie naturalna, a nie tajemnicza czy z za­światów.

21. Ja posyłam i was na świat z moim orędziem Dobrej Nowiny.

22. Tchnął na nich [... ] Ruach Ha-Kodesz. To tchnięcie Jeszui było brzemienne w znaczenie (3,8K), ale miało charakter symbolu. Talmidim bowiem faktycznie otrzymali moc Ducha Świę­tego półtora miesiąca później, podczas Szawuot (Dz 2,4); zob. też Łk 24,49; Dz 1,8.

24. T'oma. Zob. 11.16zK.

26. Talmidim zebrali się ponownie tydzień póź­niej, ale w pojęciu żydowskim — osiem dni póź­niej. U Żydów wlicza się i dzień pierwszy, i ostat­ni (obrzezanie ósmego dnia jest dokonywane w tydzień po narodzinach dziecka płci męskiej). Wierzący najwyraźniej od początku zwracali uwa­gę na fakt, że Jeszua powstał z martwych w Jom Riszon (pierwszy dzień tygodnia), czyli pomiędzy zachodem słońca w sobotę a zachodem słońca w niedzielę. Dlatego chrześcijanie spośród nie--Żydów, liczący dni od północy do północy, ja­ko wyjątkowy dzień tygodnia świętują niedzielę, a nie biblijny szabat. Ale żydowscy wierzący spo­tykali się najwyraźniej w sobotni wieczór (Dz 20,7zK; 1 Kor 16,2zK). Zob. też Ap 1,10K.

28-31. Wersety te podsumowują cel przyświeca­jący Ewangelii Jochanana. Mamy tu do czynienia z pewnym problemem tekstowym: sformułowa­nie w w. 31, przetłumaczone jako „abyście ufali”, pojawia się w starożytnych manuskryptach w dwóch postaciach. Jedną z nich należałoby prze­łożyć jako: „abyście w dalszym ciągu ufali", co oznaczałoby, że księga ta ma na celu umocnienie i ugruntowanie wiary wierzących. Druga postać to: „abyście kiedyś doszli do ufności", co ozna­czałoby, że księgę adresowano do niewierzących. Jednak w każdym z tych wypadków ufność ma dotyczyć tożsamości Jeszui w oczach Boga i płynącej z tego mocy zdolnej zapewnić nam błogosławieństwo życia wiecznego.

28. Mój Pan i mój Bóg! Nie znajdziemy w No­wym Testamencie wyrazistszego stwierdze­nia boskości Jeszui niż to wyznanie wiary niewiernego Tomasza (wyjąwszy może Tm 2,13; zob. komentarz do tego wersetu). Nie jest to jednak beznamiętne stwierdzenie faktu, ale okrzyk padający z ust talmida, który właśnie na własne oczy ujrzał to, o czym nie śmiał nawet marzyć — zmartwychwstałego Jeszuę. Jest to ważne ze względu na czytelnika żydowskiego, dla którego deklaracja: „Jeszua jest Bogiem", jest nie do przy­jęcia. Nie chcę przez to powiedzieć, że „Jeszua nie jest Bogiem" ale że dokładne rozumienie tego, w jakim sensie Jeszua jest istotą Boską, nie zo­stało przez Nowy Testament wyrażone prostym stwierdzeniem „jest" bądź też „nie jest". Bardziej wyczerpujące omówienie tego, w jaki sposób Je­szuę należy utożsamiać z Bogiem, nie umniej­szając zarazem Jego człowieczeństwa — zob. 1,1-3.14.18.45; 4,26; 5,17-19; 8,24.58-59; 10,30.34-36; 11,25; 14,6.9-11.14.28; 17,1-26; 18,6 oraz komen­tarze do tych wersetów. W związku z tym warto zwrócić uwagę na proroctwa Tanach i sugestie dotyczące utożsamienia Mesjasza z Bogiem u Izajasza 9,5-6 (6-7); Jeremiasza 23,5-6; Micheasza 5,1 (2) oraz w Księdze Przysłów 30,4.

30. Wiele innych podobnego rodzaju cudów, porównywalnych z odnotowanymi tutaj, nie zostało zapisanych w tej księdze. Ewangelia Jochanana różni się pod wieloma względami od synoptyków. Dlaczego? Bo przyświeca jej inny cel. Jochanan dobiera opisywane przez siebie wydarzenia tak, aby służyły wypełnieniu tego celu. Zakłada również, że czytelnik zna wypad­ki opisane przez synoptyków; zob. 6,1-15zK; 11,1zK oraz 18,10-11zK. Mógłby napisać więcej (zob. 21,25K), ale docenia walory zwięzłości (por. Kohelet 12,12)

--------------------------

Szalom alejchem! - Pokój z tobą/z wami! (pozdrowienie)
Ruach Ha-Kodesz - Duch Święty
talmid - uczeń
talmidim - uczniowie
T'oma - Tomasz

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Ostatnio najczęściej czytane