V NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK C

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.


Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004

II CZYTANIE

A muszę wam, bracia, przypomnieć o Dobrej Nowinie, którą wam głosiłem i którą przyjęliście, i za którą się opowiedzieliście, i przez którą zostajecie zbawieni - jeśli tylko nadal mocno trzymacie się nauki, którą wam głosiłem. Bo jeśli nie, to na darmo była wasza ufność. Bo wśród pierwszych rzeczy, jakie wam przekazałem, było i to, co sam otrzymałem, mianowicie, że Mesjasz umarł za nasze grzechy, zgodnie z tym, co mówi Tanach; i został pogrzebany, i został wskrzeszony trzeciego dnia, zgodnie z tym, co mówi Tanach; i że widział Go Kefa, a potem Dwunastu; a potem widziało Go ponad pięciuset braci naraz, z których większość jeszcze żyje, choć niektórzy umarli. Później widział Go Ja'akow, później wszyscy wysłannicy; a na końcu ze wszystkich widziałem Go ja, choć urodziłem się w niewłaściwym czasie. Bo jestem najmniejszy ze wszystkich wysłanników, niegodny miana wysłannika, bo prześladowałem Bożą Wspólnotę Mesjaniczną. Ale z łaski Boga jestem, czym jestem, a Jego łaska dla mnie nie była daremna; przeciwnie, trudziłem się ciężej niż oni wszyscy, choć to nie ja, lecz łaska Boża ze mną. W każdym razie, czy to ja, czy oni, to właśnie głosimy i w to właśnie uwierzyliście.

(1 Kor 15,1-11)

1-58 Jeśli rozdz. 13 niniejszego listu nazywamy hymnem o miłości, to rozdz. 15 jest hymnem o zmartwychwstaniu. Jego raison d'être to wyrażane przez niektórych Koryntian przekonanie, że nie istnieje cielesne zmartwychwstanie (w. 12). Była to opinia wśród Greków powszechna - ateńczycy przecież szydzili z Sza'ula, gdy mówił o zmartwychwstaniu Jeszui (Dz 17,31-32), właśnie przed swym pierwszym pobytem w Koryncie. Pod wpływem filozofii Wschodu wielu uznało ciało za coś złego, gorszego, niegodnego życia wiecznego (Rz 7,5K). Nieśmiertelność duszy - jak najbardziej; ale zmartwychwstanie ciała - co to, to nie; i taki pogląd podtrzymuje się do dziś (o reinkarnacji - zob. Żm 9,27zK). (Zmartwychwstaniu przeczyła też żydowska sekta saduceuszów - c'dukim; zob. Mt 3,7zK; 22,23; Dz 23,8).

1-2 A muszę wam, bracia, przypomnieć o Dobrej Nowinie. Sza'ul od razu umieszcza zagadnienie zmartwychwstania w kontekście Ewangelii (wspomnianej ostatnio w 14,36), ponieważ wiara w zmartwychwstanie jest jej nieodzownym elementem, nie zaś kwestią uboczną (w. 3-34). Dopiero po przypomnieniu Koryntianom o wadze zmartwychwstania może Sza'ul zająć się problemem, jaki przeszkadza niektórym z nich uwierzyć w zmartwychwstanie, mianowicie nieumiejętnością wyobrażenia sobie, jak by to miało nastąpić (w. 35-58).
W jaki sposób Ewangelia zbawia? Oto Szau'lowa zwięzła analiza tego procesu. Najpierw jest ona głoszona, potem zostaje przyjęta, a wskutek dalszego nauczania rodzi się co do niej wewnętrzne przekonanie, tak że można się za nią opowiedzieć i uczynić ją fundamentem życia. Wytrwale ufając, zostaje się zbawionym (jak w Rz 10,9-10zK), pod tym jednak warunkiem, że nadal mocno trzyma się nauki, która była głoszona i nie daje się odciągnąć od niego "jakiejś innej rzekomej »Dobrej Nowinie«, która nie jest wcale żadną dobrą nowiną" (Ga 1,6-7), bo w tym wypadku na darmo byłaby wasza ufność (por. Łk 8,13).

3-4 Te dwa wersety zawierają - jak wkrótce zobaczymy - istotę Ewangelii, ale kluczową prawdą, którą powinni zrozumieć Żydzi i na którą powinni kłaść nacisk Żydzi mesjaniczni, jest zgodność Ewangelii z tym, co mówi Tanach (co Sza'ul podkreśla tu dwukrotnie). Czyli każdy istotniejszy element Dobrej Nowiny przedstawionej w Nowym Przymierzu z Isra'elem znajduje odbicie w słowach i proroctwach Pism hebrajskich.
Mesjasz umarł za nasze grzechy. Po pierwsze, z powodu naszych grzechów nie jesteśmy pojednani z Bogiem. "Wasze grzechy stworzyły rozłam między wami a Bogiem waszym" ( Izajasz 59,2). Po drugie, karą za grzech jest śmierć grzesznika (Rodzaju 2,17; por. Rz 6,23). Po trzecie, tylko śmierć czegoś lub kogoś bezgrzesznego może być przebłaganiem za grzech. Dlatego już poczynając od Rodzaju 3,21, umierały zwierzęta, a od Rodzaju 4,3-5 składano z nich ofiary, później zinstytucjonalizowane w rytuałach Przybytku i Świątyni. Mimo to, jak wyjaśniliśmy w Liście do Żydów mesjanicznych 9-10zKK, ofiary ze zwierząt miały jedynie doraźną skuteczność. Do przebłagania za grzech człowieka potrzebna była śmierć człowieka. Ale śmierć grzesznika byłaby nieskuteczna; dlatego Awrahamowi zakazano złożyć na ofiarę jego syna Jic'chaka (Rodzaju 22,11-14) - jego śmierć nie przydałaby się na nic, bo był grzesznikiem jak my wszyscy. Natomiast śmierć bezgrzesznego Mesjasza za nasze grzechy przepowiedziano u Izajasza 52,13-53,8.9b.12b. Mesjasz umarł za nasze grzechy, zgodnie z tym, co mówi Tanach - jak nauczał sam Jeszua (Łk 24,25-27zK; więcej odniesień do Tanach - zob. Wprowadzenie do KŻNT, pkt IX).
I został pogrzebany, jak zapowiedziano u Izajasza 53,9a. Dlaczego jest to istotna część Ewangelii? Bo pokazuje, że był On naprawdę człowiekiem, który naprawdę umarł i aby znowu żyć, potrzebował zmartwychwstania, nie był natomiast jakimś bytem duchowym tylko udającym człowieka (taką teorię głosi herezja doketyzmu, zob. J 19,34zK; 1J 4,2zK).
I został wskrzeszony [...], zgodnie z tym, co mówi Tanach we wszystkich trzech swych podstawowych dziełach: Torze (Kapłańska 23,9-15; zob. w. 20K), Prorokach (Izajasz 53,10-12a) i Pismach (Psalm 16,9-11, cyt. w Dz 2,25-32 i 13,35-37) - wszystkie te fragmenty należy odnosić do zmartwychwstania Mesjasza. Czy jednak Tanach głosi powszechne zmartwychwstanie? Tak, być może u Joba 19,25-27, z pewnością u Izajasza 26,19: "Ożyją Twoi umarli, zmartwychwstaną ich trupy" (BT), a bez żadnych wątpliwości u Daniela 12,2: "Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia" - co odpowiada Izajaszowi 26,19 - "drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie". O takim samym dwojakim zmartwychwstaniu naucza Jeszua (J 5,29zK), a jeszcze więcej szczegółów znajdziemy w Ap 20,1-15zKK. U Izajasza 66,24, cytowanego w związku z tym przez Jeszuę (Mk 9,44), również powszechnie dostrzega się odniesienie do zmartwychwstania.
Trzeciego dnia. Zob. 2 Królewska 20,8 (gdzie król Chizkijahu - Ezechiasz zostaje uzdrowiony ze śmiertelnej choroby, aby móc się udać do Świątyni trzeciego dnia), Ozeasz 6,2 ("Po dwu dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie i żyć będziemy w Jego obecności" [BT], co w Talmudzie cytuje się w związku z czasami Końca w traktatach: Rosz ha-Szana 31a i Sanhedrin 97a) oraz Jonasz 1,17 i 2,10 (to przebywanie proroka przez trzy dni w brzuchu ryby nazwał Jeszua znakiem Jony; Mt 12,38-42zK; 16,4; Łk 11,29-30zK).
Wszystkie cztery Ewangelie donoszą o wszystkich trzech wydarzeniach: śmierci Jeszui, Jego pogrzebie i Jego zmartwychwstaniu.

5-8 Rozsądny człowiek sceptycznie nastawiony do zmartwychwstania Jeszui potrzebuje nieodpartych dowodów na to, że Jeszua faktycznie wypełnił ten aspekt prorockiego wizerunku Mesjasza w Tanach. Dostarczając takich dowodów, Sza'ul odnosi się do jednego z najstarszych pytań filozoficznych związanych z religią - czy treść wiary można udowodnić? Jego odpowiedź sytuuje się gdzieś pomiędzy dowodem na istnienie Boga prezentowanym przez średniowiecznego teologa a egzystencjalistycznym apelem o skok wiary. Nie twierdzi on, że dostarczone przez niego informacje wprost zmuszają do wiary; stara się jednak zminimalizować wielkość tego skoku do maleńkiego kroczku, który nie kłóci się bynajmniej z rozumem i obiektywnymi faktami, lecz logicznie z nich wynika i na nich bazuje. W tych czterech wersetach Sza'ul między wierszami rzuca czytelnikom wyzwanie, aby jeśli zdołają, podali jakieś lepsze wytłumaczenie zaobserwowanych zjawisk niż to, że Jeszua faktycznie jest obiecanym Mesjaszem, który powstał z martwych. Zob. Dz 26,8zK.

5 Według Łk 24,34 zmartwychwstałego Jeszuę jako pierwszy widział Kefa (Piotr), którego Koryntianie znali (1,12; 9,5), tak że jego relacja na pewno budziła respekt.
Potem widziało Go Dwunastu (Mt 28,16-20; Łk 24,33-51; J 20,19-29; Dz 1,3-9). Określenie "Dwunastu" oznacza wewnętrzny krąg talmidim wybranych przez Jeszuę (Mt 10,1-5; Mk 3,13-19; Łk 6,12-16) i odnosi się do tej grupy, jako jednej całości, nawet gdy było ich tylko jedenastu (gdy już powiesił się J'huda z K'riotu, Mt 27,5; także Dz 1,13.23-26), a nawet gdy któryś był w danej chwili nieobecny (J 20,24). Relacjom Dwunastu należy przypisać większą wagę niż relacji samego Kefy.

6 Widziało Go ponad pięciuset braci naraz, z których większość jeszcze żyje (było to jakieś 20-25 lat po tych wydarzeniach), choć niektórzy umarli. Dowody podane w w. 5 mają wielką wagę, ale ponieważ można by sobie wyobrazić spisek dwunastu osób, które zmówiły się, że będą głosić kłamstwo (tak zresztą sobie niektórzy wyobrażali, Mt 28,12-15), to Sza'ul podaje teraz najbardziej przygniatający dowód prawdziwości Ewangelii w całym Nowym Testamencie, dowód, w który nawet ortodoksyjny uczony żydowski Pinchas Lapide wyraził swoją wiarę drukiem czarno na białym. (Lapide wierzy, że Jeszua faktycznie został wskrzeszony z martwych, nie wierzy jednak, że jest On Mesjaszem; zob. jego książkę Resurrection of Jesus: A Jewish Perspective; zob. też Dz 10,40-41zK).
Niektórzy uważają, że to ukazanie się zmartwychwstałego Jeszui pięciuset osobom naraz to wydarzenie opisane w Mt 28,16-20, zdaniem innych Sza'ul ma na myśli ukazanie się niewymienione w innych miejscach Nowego Testamentu. Tak czy inaczej, Sza'ul rzuca Koryntianom wyzwanie: "Jeśli nadal macie wątpliwości, to żyje jeszcze co najmniej 250 osób, które naprawdę widziały zmartwychwstałego Jeszuę i mogą wam o tym zaświadczyć z pierwszej ręki. Możecie z nimi porozmawiać" osobiście, z iloma tylko trzeba, żeby was przekonać. Skrajną niedorzecznością ze strony Sza'ula byłoby proponowanie takiej sposobności osobistej weryfikacji jego słów, gdyby jej przeprowadzenie nie było faktycznie możliwe. Nie pisałby sceptycznym czytelnikom, że są setki świadków, gdyby tych świadków nie było. Równie niedorzeczne jest, aby 500 osób mogło uknuć spisek w celu szerzenia kłamstwa tak sprzecznego z ludzkim doświadczeniem albo aby tak duża grupa ludzi dała się tak zwieść, że oszustwo nie wyszłoby na jaw pod ostrzałem pytań sceptyków.
Z tych powodów zmartwychwstanie Jeszui trzeba uznać za obiektywny fakt historyczny, nie zaś za mrzonkę wiary. To najbardziej racjonalne - i wtedy, i dziś - wytłumaczenie istnienia za czasów Sza'ula takiej grupy ludzi, co do których relacji o faktycznym zmartwychwstaniu Jeszui Sza'ul miał całkowite przeświadczenie. Aby w fakt ten uwierzyć, nie jest potrzebny żaden wielki skok wiary. Potrzebny jest tylko maleńki kroczek - uznanie, ze zmartwychwstanie Jeszui potwierdza w Nim Mesjasza obiecanego w Tanach, godnego wiecznej wdzięczności jako Zbawca i wierności jako Pan. A bez tego maleńkiego kroczku nie może być mowy o wierze Nowego Przymierza.

7 Ukazanie się Ja'akowowi (Jakubowi), którego matką była matka Jeszui, Miriam (Mt 13,55-56; Mk 6,3; Ga 1,19), nie jest wspomniane nigdzie indziej w Nowym Testamencie, mówi o nim jednak jedna z ksiąg apokryficznych, Ewangelia do Hebrajczyków (fragment 7). Ja'akow został uczniem Jeszui dopiero po Jego egzekucji (Mk 3,21.31-35; J 7-5), ale po uwierzeniu (Dz 1,14; 12,17zK) stał się przywódcą wspólnoty mesjanicznej w Jeruszalaim (Dz 15,13; Ga 2,9.12) i napisał jedną z ksiąg Nowego Testamentu (Jk 1,1).
Wszyscy wysłannicy. Trwają spory co do tego, czy słowa te oznaczają więcej niż dwunastu, czy też może Ja'akow i Sza'ul nie są zaliczani do wysłanników; zob. Rz 16,7K; Ef 4,11K.

8-9 Widziałem Go ja. Sza'ul (9,1), nie podczas pierwszego spotkania z Nim (Dz 9,4; 22,7; 26,14), ale później (Dz 22,18 i 23,11, co było wypełnieniem Dz 22,14).
Choć urodziłem się w niewłaściwym czasie, czyli za późno, gdy Jeszua zdążył już być na ziemi, umrzeć, zmartwychwstać i wstąpić do nieba.
Fakt, że Sza'ul prześladował Wspólnotę Mesjaniczną (Dz 8,3; 9,1-2; Ga 1,13.23; Flp 3,6; 1Tm 1,12-15), wciąż nie daje mu spokoju. Cóż innego, jeśli nie autentyczne spotkanie ze zmartwychwstałym Panem, byłoby w stanie przemienić czołowego przeciwnika Jeszui w Jego najwybitniejszego rzecznika?
 



EWANGELIA

Gdy pewnego dnia Jeszua stał na brzegu jeziora Kinneret, a ludzie tłoczyli się wokół, aby usłyszeć słowo Boże, zauważył dwie łodzie wyciągnięte na plażę, pozostawione tam przez rybaków, którzy czyścili sieci. Wsiadł do jednej z łodzi, tej, która należała do Szim'ona i poprosił go, żeby ją odepchnął nieco od brzegu. Potem usiadł i nauczał lud z łodzi.
Kiedy skończył mówić, powiedział do Szim'ona: "Wypłyń na głębinę i zapuść sieci". Szim'on odrzekł: "Pracowaliśmy ciężko całą noc, Rabbi, i nic nie złowiliśmy! Ale skoro tak mówisz, zapuszczę sieci". Uczynili tak i nabrali tyle ryb, że sieci zaczęły się rwać. Dali więc znak swoim wspólnikom w drugiej łodzi, aby przypłynęli i pomogli im, i przybyli, i napełnili obie łodzie tak, że mało nie potonęły. Widząc to, Szim'on Kefa przypadł Jeszui do kolan i rzekł: "Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem grzesznikiem!" Bo jego i wszystkich, którzy z nim byli ogarnęło zdumienie z powodu takiego połowu ryb, podobnie jak Ja'akowa i Jochanana, wspólników Szim'ona. "Nie bój się - rzekł Jeszua do Szim'ona - bo odtąd będziesz łowił ludzi, żywych!" I gdy tylko wyciągnęli łodzie na brzeg, zostawili wszystko i poszli za Nim.

(Łk 5,1-11)

1 Jezioro Kinneret. Jezioro Galilejskie (zob. Mt 4,18K)

5 Rabbi. Gr. epistatēs - "nadzorca, zwierzchnik, kierownik, inspektor, przywódca, naczelnik"; etymologicznie oznacza kogoś, kto stoi nad czymś. W przekładach zazwyczaj mamy tutaj słowo "mistrz". Według Oepkego (w Theological Dictionary of the New Testament pod red. Gerharda Kittela, t. 2, s. 622-623) słowo to, używane w Nowym Testamencie tylko przez Łukasza (tutaj oraz w 8,24.45; 9,33.49; 17,13), jest tłumaczeniem hebrajskiego rabbi, które pozostali autorzy synoptyczni transliterują.

8 W w. 3-5 Łukasz nazywa go po prostu Szim'onem, ale tutaj zwraca uwagę na fakt, że to Szim'on Kefa (Szim'on "Skała"; Mt 4,18K; 16,18zK) przypadł Jeszui do kolan. W stwierdzeniu tym widać ironię.
Panie. Zob. Mt 1,20K; 7,21K; 8,1-4K.



------------------------------------

Ja'akow - Jakub
Jochanan - Jan, Joanan
Kefa - Kefas, Piotr
Kinneret, jezioro - Morze (Jezioro) Galilejskie, jezioro Genezaret
Szim'on - Szymon, Symeon

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama