Słowo na długim dystansie
Każda ze zgłoszonych osób czytała głośno Pismo św. przez 10 minut Agata Combik /Foto Gość

Słowo na długim dystansie

Brak komentarzy: 0

Agata Combik Agata Combik

GOSC.PL

publikacja 26.03.2018 21:39

III Maraton czytania Biblii nie przypominał wyścigów. Był rozsmakowaniem w dłuższym niż zwykle, nieśpiesznym, "biegu" przez Pismo św. - w wędrówce w głąb świętych tekstów.

Zorganizowany przez Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana oraz Urszulanki Unii Rzymskiej, odbył się w kościele św. Jadwigi w urszulańskim klasztorze przy pl. bp. Nankiera we Wrocławiu. Uczestnicy spotkania czytali na głos księgi, które stanowią zakres merytoryczny XXII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej: Księgę Psalmów, List do Galatów oraz List do Filipian. Lekturę podejmowały zgłoszone osoby – każda po 10 minut. Czytanie rozpoczęła s. Joanna Łątka, przełożona wrocławskich urszulanek

Spotkanie otwarło nabożeństwo Słowa Bożego, któremu przewodniczył ks. por. Maksymilian Jezierski. – Słowo potrafi dawać nadzieję, potrafi być przekazicielem naszym emocji, uczuć, pragnień; potrafi dawać pocieszenie drugiemu człowiekowi, ale niestety potrafi też bardziej zranić niż niejeden fizyczny cios – mówił. Przywołał doświadczenia ludzi, którzy – będąc w trudnych sytuacjach, kryzysach i rozterkach – potrafili „stanąć na nogi” dzięki czyjemuś dobremu słowu: „jestem z tobą, nie jesteś sam, zaufaj Bogu, bądź dzielny, nie poddawaj się”.

Bóg przez swoje Słowo, swoje działanie ma moc przemieniać ludzkie życie. Nawrócenie dokonuje się przez słowo – często najpierw przez słowo drugiego człowieka – które daje szacunek, akceptację, nadzieję, które zachęca do lektury Pisma św.

– Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że stajemy się narzędziami samego Boga; że poprzez nasze słowo On chce dotykać drugiego człowieka, chce okazać mu miłość, pokazać co to znaczy mówić i żyć według Bożego Słowa – mówił, dodając: – Żeby nieść drugiemu człowiekowi takie słowo – pełne miłości i dobroci, które będzie pocieszało i podnosiło na duchu, musimy nauczyć się słuchać Boga.

Zauważył, że żyjemy ze słuchawkami w uszach, zabiegani, roztargnieni – a żyjemy tak, bo mamy mnóstwo problemów i trudnych spraw. Zapominamy, że jeśli posłuchamy Boga, On powie nam w swoim Słowie jak te sprawy rozwiązać.

– Kiedy będąc w seminarium zacząłem zgłębiać Pismo św., modlić się brewiarzem czyli modlitwą psalmami, to zauważyłem jedno: gdy szukałem odpowiedzi tylko w swoich myślach, w swojej głowie, to ich nie było, ale gdy zaczynałem szukać ich w Słowie Bożym, odnajdywałem je – mówił ks. Maksymilian, wspominając o pięknie Księgi Psalmów, wyrażających wszelkie sytuacje z życia ludzkiego. – Tak słuchajmy Słowo Boże, by je usłyszeć. A gdy je usłyszymy, tak żyjmy tym słowem, aby innym pokazać, że Bóg ma wielką moc… Niech nasze słowo będzie słowem pełnym miłości.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama