"Biblia dla moich parafian" to głębokie wprowadzenie w lekturę Pisma św., która uczyni z jej lektury źródło życia.
Biblię trzeba czytać tak, by Słowo stało się ciałem. Bo to księga skierowana do mnie. Ten sposób lektury, wzięty od Żydów, oznacza że mam rozpoznać się w tekście biblijnym. Jeśli tego nie zrobię, nie mogę wziąć udziału w Passze, w przejściu od śmierci do życia - mówi prof. Jan Grosfeld, autora przekładu niezwykłej książki ks. Marcela Debysera „Biblia dla moich parafian”.
Tomasz Gołąb /Foto GośćNową pozycję wydawnictwa św. Wojciech zaprezentowano w siedzibie Episkopatu. W spotkaniu wziął udział abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, który podkreślił że powstało już wiele książek o Piśmie św., które analizują tekst i treść pod kątem naukowym.
- Ale myślę, że w każdym z nas brzmi tęsknota za taką jedną książką, gdy potrzebujemy jakiejś pilnej odpowiedzi. Wśród wielu książek o Biblii ta jest wyjątkowa, bo ks. Marcel uczy nas zadawać Biblii właściwe pytania. Pismo św. nie jest bowiem księgą o czymś co się kiedyś stało, ale o tym jak Bóg mnie kocha. Tekst Biblii trzeba więc czytać dwukrotnie: dostrzegając to, co się wydarzyło się kiedyś, i to co się wydarza w moim życiu dziś. Jeśli nie ma tej drugiej lektury, to znaczy że nie przeczytałem Biblii. Istotne jest więc pytanie o to, jak bóg cię kocha, a nie o to, czy jak wyglądała arka czy potop, ani czy stworzenie trwało sześć dni - podkreśla abp Grzegorz Ryś, dodając że współcześni kaznodzieje zbyt rzadko sięgają do Starego Testamentu, przez co skazują wiernych na niezrozumienie nawet najprostszych pojęć, takich jak misterium paschalne.
Tomasz Gołąb /Foto Gość Prof. Jan GrosfeldKażdy rozdział podzielony jest na trzy części: Marcel Debyser najpierw odkrywa przed czytelnikami konkretną księgę biblijną, opowiadając, w jakich okolicznościach i dla kogo została spisana; następnie przybliża przesłanie tej księgi - wyjaśnia, co Bóg mówi w niej o swej miłości do nas - by na koniec pokazać, jakie znaczenie ma ona dla nas dzisiaj. Autor w przekonujący sposób przywołuje doświadczenia własne, jak i swoich parafian, umiejętnie przekładając wiedzę o Biblii na „konkret" codzienności. Dobrze zna i rozumie trudności, z jakimi zmaga się człowiek.
W prezentacji książki wziął udział również proboszcz z parafii św. Mikołaja w Mosinie, w archidiecezji poznańskiej, współtwórca Szkół Biblijnych ks. Adam Prozorowski.
Tomasz Gołąb /Foto Gość- Ks. Marcel w wielkiej pokorze, dialogu wprowadza nas w Biblię od obrazu stworzenia i krok po kroku prowadzi nas przez Stary Testament. I mówi: zobacz, ty jesteś w tym przymierzu. Dzięki temu tytułowi parafianie mają szansę odkrywać, że to ich historia opisana w pierwszym Testamencie - mówi, podkreślając, że w swojej bibliotece ma kilkanaście tysięcy opracowań dotyczących Pisma św., ale książka ks. Marcela Debysera, „Biblia dla moich parafian”, zajmuje wyjątkowe miejsce. - Genialne że jego wiedza która nie przesłania treści. Nie ma w tej książce slangu opracowań teologicznych, a zarazem nie jest książka, która cokolwiek spłyca - dodaje.
W przyszłym roku wydawnictwo Święty Wojciech planuje wydać drugi tom książki, dotyczący Nowego Testamentu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |