Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »
Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś
Już trzy lata z Nim chodzili i słuchali Go wielokrotnie. Teraz doszli do przekonania, że już dojrzeli w wierze, że Go zrozumieli, że wreszcie wiedzą o co chodzi. Tymczasem Jezus zapowiada ich zdradę i odejście:
Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego.
Kiedy człowiek poczuje się zbyt pewnie, kiedy wydaje mu się, że zwalczył swoje słabości i wady, że uporał się już z takim czy innym grzechem - wówczas bardzo często przychodzi upadek...
Jedno jest jednak pocieszające i dające nadzieję. Jezus, choć wiedział jak zachowają się Jego uczniowie, nie odrzucił ich, nie potępił, nie „wymienił” na lepszych. Podobnie i nas nie odrzuca gdy Go zdradzamy.
I druga refleksja, która się nasuwa. Mimo opuszczenia przez ludzi, Jezus nie pozostał sam:
Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.
Także i my pamiętajmy, że nawet jeśli wszyscy nas opuszczą w trudnych chwilach – nie pozostaniemy sami, bo On zawsze jest z nami.
Przeczytaj komentarze | 5 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Trudne wymagania Panie.Daj siłę aby tylko dla Ciebie żyć.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.