Każdy dzień to okazja, by oddawać chwałę Bogu – zarówno indywidualnie, jak i w zgromadzeniu wiernych. Skoro „chwałą Boga jest człowiek żyjący” (św. Ireneusz z Lyonu), to warto przyjrzeć się również, jak tę pieśń chwały wyśpiewał swoim życiem dzisiejszy patron – św. Filipa Nereusza (1515-1595). Pozostawił on Kościołowi przykład świętości, z którego promieniuje ufność, nadzieja i radość.
Jak głosić chwałę Pan w czasach, które jeden z przyjaciół Nereusza scharakteryzował jako „czas, w którym nasz Pan zdawał się zasypiać w Piotrowej łodzi”? Patron dnia dzisiejszego, zwany również „Sokratesem rzymskim” założył Oratorium, które stało się w ówczesnym Rzymie ośrodkiem pobożności przez nauczanie katechizmu, prostą i przystępną analizę Pisma Świętego, pieśni religijnych, koncerty, teatr, pielgrzymki i ćwiczenia duchowe. Dbał też o ludzi chorych, ubogich a także „poszukujących”.
Chwała Pana realizuje się wtedy, gdy pomimo naszych ludzkich słabości wsłuchujemy się w głos Pocieszyciela, Ducha Prawdy, który napełnia nas prostotą, otwartością i nowymi pomysłami do świadczenia o wierze.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
ArchiBial
Wykrzykujcie na cześć Pana! - Schola ADONAI
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.