Weźmijcie Ducha Świętego! J 20
Żyję w ciągłym pośpiechu, gonię za sukcesem. Chcę być zauważana i doceniana. Próbuję ukryć przed światem swoje słabości, czasem nawet za cenę prawdy. Nawet nie zauważam, że coraz więcej we mnie zakłamania. Ukrywam to, co we mnie prawdziwe i autentyczne. Uciekając od prawdy zamykam się na Boga, który jest źródłem prawdy, a której tak bardzo się obawiam.
Po zmartwychwstaniu Jezus przyszedł do uczniów i dał im Ducha. Kiedy w dniu Pięćdziesiątnicy zstąpił na nich pozwolili Mu w sobie działać. A On pomógł im pokonać swój lęk. Wyszli na zewnątrz i odważnie głosili prawdę o Jezusie.
Jeśli przyjmę Ducha Świętego, On pomoże mi stanąć w prawdzie i uznać swój grzech. Trzeba mi jednak otworzyć się na Niego, jak Apostołowie. Zgodzić się na życie w prawdzie, nawet jeśli ceną tego będzie odrzucenie i niezrozumienie. Przyjąć konsekwencje, jakie wniesie w moje życie Jego obecność. Przestać udawać i kreować się na kogoś, kim tak naprawdę nie jestem.
kovanecky
Modlitwa do DUCHA ŚWIĘTEGO - Piotr Pałka / Voce Angeli
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.