«Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?» «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.»
Niewyobrażalne. Nielogiczne. Musi istnieć jakaś granica! Po ludzku tak myślimy: przebrała się miarka. Byłoby głupotą, brakiem godności własnej...!
Tak, ale to co jest głupstwem u ludzi, czasem okazuje się Bożą mądrością. Bóg właśnie tak postępuje. Wobec mnie. Wobec Ciebie. Wobec każdego człowieka na ziemi. Jest gotowy przebaczyć za każdym razem, gdy się o to do niego zwrócisz.
Mieli w sobie tę nadzieję Izraelici, gdy po wielokroć wracali do Boga i doświadczali Jego łaski. My mamy więcej: możemy realnie doświadczyć przebaczenia i życia.
Ile razy mi przebaczono? Nie potrafię policzyć. Ile razy bym chciała, by mi przebaczano? Zawsze.
Jak mogłabym przebaczenia odmówić?
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.