«Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Łk 17
Z dziesięciu uzdrowionych przyszedł tylko jeden, na domiar Samarytanin, którymi Żydzi pogardzali. Inni, mimo ogromnego daru, niewiarygodnego cudu oczyszczenia z trądu, zachowali się, jakby im się ta łaska należała. Ta postawa obnażyła prawdę o nich samych. Otrzymali, co chcieli i Jezus okazał się już im niepotrzebny. Wrócili do swych domów i zapewne zdziwionych domowników, znajomych i nawet oni nie poczuwali się do wdzięczności. Weszli z powrotem do swego wcześniejszego życia i żyli, jakby się nic w ich życiu ważnego nie stało.
Żyjemy w świecie tak często ślepym na miłość, dobro, bezinteresowność, w którym nie ma miejsca na wdzięczność. Bo materializm, dobrobyt sprawia, że człowiek żyje tak, jakby mu się wszystko należało. A to dopiero wdzięczność otwiera nasze oczy na to, co otrzymujemy, na tego, od którego otrzymujemy. Postawa wdzięczności pobudza także do obdarowywania innych.
Marta Wrońska Nie umiem dziękować Ci Panie
Dodaj swój komentarz »