Refleksja na dziś

05.10.2025

Duch mocy i miłości

Siedemdziesięciu dwóch wracających z radością, Piotr uzdrawiający chromego, Paweł głoszący Ewangelię na areopagach świata, męczennicy z ufnością powierzający się Bogu, Franciszek odbudowujący Kościół, Piotr Jerzy pnący się w górę, Maksymilian porywający świat dla Niepokalanej, Carlo dzielący się swoją wiarą w gąszczu Sieci… Iluż było przed nami, jest pośród nas, będzie przyszłości, takich, którzy nie poddali się duchowi lęku i niemocy, ale z mocą i miłością świadczyli, świadczą i będą świadczyć o Tym, którego mocą jesteśmy w stanie wyrywać morwy z korzeniami i przesadzać je w morze..

Być może tak często paraliżuje nas niemoc, gdyż skupiamy się na naszych słabościach jak na bożku, mając oczy zamknięte na to wszystko, co Bóg czyni dla nas i chce czynić w nas.

Uwierzyć, że „nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości oraz trzeźwego myślenia”.