...dzielić się wiarą w zaskakującej nas codzienności, bez zwlekania aż poczujemy się dość gotowi czy mocni.
Prawdziwa bliskość rodzi się między ludźmi wtedy, gdy pozwalają drugiemu człowiekowi dzielić z sobą doświadczenia duchowe.
Bycie bogatym nie jest niczym złym, jeśli człowiek potrafi dzielić się tym, co posiada.
Jezus uczy nas miłości, cierpliwości i wybaczania wobec tych, którzy nas odrzucają lub nie dzielą naszej wiary
Ewangelia skierowana jest do każdego człowieka. Mimo pokusy, aby dzielić ludzi na tych „lepszych” i tych „gorszych”.
Trzy dni. Tyle samo dzieliło śmierć od zmartwychwstania. Jakby zagubienie było śmiercią, a odnalezienie ze śmierci powstaniem.
Radość powiększa się, gdy jest dzielona z innymi, a nie zamieniana w zazdrość czy zgorzknienie spowodowane zaślepieniem.
O bogactwie człowieka nie decyduje to, ile posiada i ile daje, ale w jaki sposób się tym dzieli.
Pewnie nie rozumieli tego zakazu. Pewnie trudno im było nie dzielić się swoim szczęściem i cudem, którego doświadczyli.
Usłyszałem: „Bóg rozmnoży jedynie te pieniądze, którymi się dzielisz” i nie dowierzałem. Wiadomo, portfel nawraca się na końcu.
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.