Jak Ezechiel, i ja jestem powołana do bycia prorokiem – poprzez chrzest mam udział w kapłańskiej, prorockiej i królewskiej funkcji Jezusa.
Rozważanie na Niedzielę Chrztu Pańskiego (Iz 42,1-4.6-7; Dz 10,34-38; Mk 1,6b-11)
Ewangelia według św. Marka zaczyna się od chrztu Jezusa w rzece Jordan, a bezpośrednio potem następuje opis kuszenia Zbawiciela na pustyni.
Chrzest zobowiązuje mnie do życia wedle wartości chrześcijańskich. Wszakże jako dziecko Boże powołana zostałam do życia wiecznego, a mogę je osiągnąć upodabniając się do Jezusa.
Od momentu chrztu staliśmy się uczniami Jezusa. A jeśli tak, to nasze życie jest szkołą, w której jedynym przedmiotem jest uczenie się miłości.
Znacie sprawę Jezusa? Wiecie, co się działo po chrzcie, który głosił Jan? – pytał św. Piotr, by uzmysłowić mieszkańcom domu Korneliusza, do czego miało niebawem dojść w ich życiu.
Chrzest to zanurzenie w Boga, w Jego miłość.
Dzięki Duchowi Świętemu otrzymanemu w chrzcie jestem krewnym Boga.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”