Ileż to razy tłumaczyłem sobie, że inni są łajdakami, a ja tylko wyjątkowo odpłacam pięknym za nadobne. I to wcale nie tak strasznie...
Wielkopiątkowe misteria kalwaryjskie z lat 2006-2011 w obiektywie bp. Damiana Muskusa OFM, który w tamtych latach był kustoszem sanktuarium pasyjno-maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Nie wiem, czy miałabym ochotę w ogóle słuchać, już nie mówiąc o spełnieniu tej prośby...
Jeśli jesteśmy sprawiedliwi, to z łaski, nie z własnej mocy. Z łaski, na którą nie można zasłużyć.
Nie muszę przed Bogiem i ludźmi udawać doskonałości. Mogę lgnąć do świętości Jezusa i na nią liczyć.
Błogosławiony wśród nas ten, kto nie w zdolnościach czy osiągnięciach widzi swą siłę, lecz „który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją”.
Czemu wiec jestem tu, gdzie jestem? Czemu Bóg tak pokierował moimi losami? Czemu spotyka mnie tak trudne doświadczenie?
Jeśli pragnienie pochwały będzie dla mnie bodźcem do wszelkiego działania, to znak, że nie czynienie dobra jest dla mnie celem, a chęć zabłyśnięcia przed ludźmi.
Izajasz – przywołując w swoim pouczeniu mieszkańców Sodomy i Gomory – mówi: „dóbr ziemskich będziecie zażywać”.
Czasem tak trudno uwierzyć, że odpowiedzią na nasze zło jest łaska. Że miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą Bóg chce wsypać w zanadrza nasze.
I wynik tej wojny już się nie zmieni.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.