Jezus, boski Lekarz, koi ludzkie serca balsamem miłosierdzia, przynosząc ulgę w cierpieniu i nadzieję w rozpaczy.
"Obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem"
Boski nauczyciel mówi o Bogu w sposób nowy, ożywiający i uzdrawiający, sam bowiem „jest obliczem miłosierdzia Ojca”.
Miłosierdzie Boga objawiło się nie tylko poprzez krzyż. Zanim Bóg umarł, stał się w pełni człowiekiem.
W "Modlitwie skruszonego" z Księgi proroka Daniela na pierwszy plan wybija się tęsknota z Bożym Miłosierdziem.
Brak miłosierdzia przejawia się w braku patrzenia na innych sercem, pomijając zimny wzrok i twarde zasady.
Na mistrza, przy sadzawce Miłosierdzia, czeka Mistrz. To jedyne miejsce, gdzie szkarłat staje się bielą.
Nie subiektywne odczucia są Dobrą Nowiną. Jest nią Ten, który raczej chce „miłosierdzia niż ofiary”.
W Koszalinie trwa maraton biblijny. W kaplicy Domu Miłosierdzia Bożego jego uczestnicy do wieczora zamierzają przeczytać cztery Ewangelie.
Chcąc mówić o miłosierdziu Bożym ukazanym w Starym Testamencie trzeba też zająć się znaczeniem słowa „miłosierdzie”. Jest to niezbędne chociażby ze względu na istniejące, zarówno w przeszłości jak i współcześnie, różnice w rozumieniu tego pojęcia.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.