Na pierwszy rzut oka, film ten można by potraktować jako typową, kinematograficzną ramotkę. Ot, kolejny przykład kina sandałowego, które po pojawieniu się filmu kolorowego, zaczęło święcić triumfy na całym świecie.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.