Na szalkach wagi sądu Bóg umieści nie tylko nasze grzechy i zasługi.
Czas zagrożenia, czas klęski tego, co prawe – a więc czas bałwochwalstwa i bezbożności – w sposób szczególny skłania ludzi do przebudzenia.
Jeśli jesteśmy sprawiedliwi, to z łaski, nie z własnej mocy. Z łaski, na którą nie można zasłużyć.
Tylko Bóg zna przyczyny i powody naszych działań. I tylko On może osądzić sprawiedliwie.
Uznać zło za dobro – to największe nieszczęście.
W świecie współczesnym dostrzegamy wiele przejawów braku sprawiedliwości. Częściej można zobaczyć, jak nie powinno się postępować niż dostrzec przejawy prawdziwej sprawiedliwości.
Tyko Bóg potrafi dobrze zważyć sprzeczne racje.
Wdzięczność wobec Pana, która tak przepełnia serce psalmisty, że musi o tym śpiewać wobec wszystkich dookoła.
Autor psalmu nie pyta, kiedy sprawiedliwość zwycięży. On już jest pełen radości. I śpiewa, że Pan nadchodzi i będzie sądził świat sprawiedliwie.
Izrael, będąc ludem przymierza, pełną sprawiedliwość przyznawał tylko Bogu, który jest Panem i Sędzią samodzielnie sądzącym narody.
Cóż może zrobić mi człowiek, gdy po mojej stronie Wszechmogący?
Nie anioł, a człowiek - prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, Jezus Chrystus - zostaje Panem nieba i ziemi.
Garść uwag do czytań na Uroczystość Wniebowstąpienia roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.