W Nowym Testamencie skałą służącą za fundament jest Chrystus i Jego wola. On nas wspomaga, dzięki Jego łasce nie upadamy.
Ewangelia pokazuje nam najpierw ludzkie, niedoskonałe oblicza ludzi, by następnie przedstawić, jacy stali się dzięki współpracy z łaską.
Na różne okoliczności naszego życia, i te radosne, i te trudne – my jedną odpowiedź: Boga i zaufanie Jego łasce...
W Bożych sprawach mniej liczą się umiejętności i zdolności człowieka, więcej Boża łaska. Niby oczywiste. Niby. Bo w praktyce...
Św. Piotr wzywa: „pokładajcie całą nadzieję w łasce”. Stąd nasz wysiłek jest ważny, ale źródłem niegasnącej nadziei pozostaje Bóg.
Dary, moc dana od Boga nie działają automatycznie, wymagają współpracy z otrzymaną łaską.
Pismo Święte starość przedstawia jako wielką łaskę – oczywiście starość dojrzałą i mądrą; bo nawet młodzik może być starcem, jeśli przedwcześnie zmądrzał.
Boże miłosierdzie może być dla nas abstrakcją. Nawet łaska sakramentu – przejściowym zadowoleniem, uczuciem pokrzepienia, które mija przy pierwszych trudnościach.
Tyle zmarnowanych łask, tyle straconych okazji, by choć ociupinkę nauczyć się żyć jak Jezus.
Doświadczenie pokornej wiary pozwala zakwestionować własne słabości i otworzyć się na dotyk Bożej łaski.
Zło się panoszy? Spokojnie, to się skończy.
Zazieleniło się. Mamy okres zwykły, czyli wrócił zielony kolor szat liturgicznych. A czytania tej niedzieli?
Garść uwag do czytań na X niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.