Czy Ewangeliści nie uczyli pierwotnie o wniebowstąpieniu Jezusa, a idea ta została do Ewangelii dodana później?
Taka postawa, takie życie nie mogły pozostać niezauważone. Wzbudzały niechęć i pogardę, doprowadzały innych do wściekłości i nienawiści, ale też i fascynowały, pociągały za sobą.
Nie jest więc tak, jak się niekiedy uważa, że w starotestamentowym świecie przymierze Boga i Jego błogosławieństwo objawiało się zawsze pomyślnością i dostatkiem w życiu.
Chrześcijaństwo nie wkłada w nasze ręce czarodziejskiej różdżki pozwalającej zmieniać warunki, w których toczy się nasze życie. Sytuacja nas, chrześcijan, jest taka sama jak wszystkich innych ludzi.
Poza przed Bogiem, poza przed ludźmi, poza przed samym sobą. I nie zdejmujemy tej maski miesiącami.
To jedna z najważniejszych kart Biblii, a zarazem najważniejszych kart historii. "Na początku stworzył Bóg…". Jeśli wiem, skąd przychodzę, to wiem również, kim jestem i dokąd idę.
tempera na desce, 1308–1311, Muzeum Katedralne, Siena
Musimy zdawać sobie sprawę, że jedynym naszym oparciem jest Bóg i że znajdujemy się w Jego rękach.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.