Prawdziwa religijność jest pozbawiona sztucznych schematów, kieruje się natchnieniami Ducha Świętego i prowadzi do dostrzegania potrzeb...
Jezus nie mówi przecież „bądź ubogi w duchu”, „bądź smutny”, „bądź miłosierny”. Mówi „błogosławieni ubodzy w duchu, bo”, „błogosławieni smutni, bo”, „błogosławieni miłosierni, bo”.
Stary Testament kojarzy się często z okrucieństwem, przemocą, nietolerancją...
Jezus deklaruje wolę pójścia do domu Zacheusza. Bo dla Boga, dla Jego miłosiernej miłości, nie ma formalnych przeszkód.
Eliminując te granice, jakie sami ustanawiamy, odkrywamy prawdziwe oblicze Boga – stwierdza w rozważaniu czytanego w 15. niedzielę okresu zwykłego, roku C fragmentu Ewangelii (Łk 10, 25-37) – przypowieści o miłosiernym Samarytaninie łaciński patriarcha Jerozolimy, abp Pierbattista Pizzaballa OFM.
Błogosławieństwa wypowiedziane przez Jezusa to nic innego jak głoszenie królestwa Bożego.
Jezus dotyka trędowatego. To ważne. Bóg nie brzydzi się nami. Wie, że nasze ciała są poranione przez historię własnych i cudzych grzechów.
Fragment książki "Ewangelia według świętego Mateusza, rozdziały 14-28. Nowy Komentarz Biblijny", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła.
Złóżmy naszą przeszłość w rękach Bożego miłosierdzia, przyszłość w rękach Jego opatrzności.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań IX niedzieli zwykłej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.