Pogoń za pieniądzem zarówno biednego, jak i bogatego, ma ten sam cel – mieć go coraz więcej.
Gdy bez Mamony nie da się służyć Bogu, to kto ważniejszy?
„Nie martwcie się” – zachęca Pan Jezus.
Co dla mnie ważniejsze? Ano to, bez czego nie ma dla mnie tego drugiego.
„Pozyskujcie sobie przyjaciół…” Czytając myślę o Zacheuszu, synu marnotrawnym i Piotrze.
O tym, jak powinny wyglądać relacje człowieka wierzącego do pieniądza, rozmawiali uczestnicy spotkania „Biblia o finansach”.
Jeśli więcej serca mam dla pieniądza niż dla Boga, nie ma wątpliwości, że Mamona stała się dla mnie bożkiem.
Jak długo będziecie się chwiać na obie strony? Nie możecie służyć Bogu i mamonie. Bądźcie zimni lub gorący...
Ludzie, którym pomogłem, kiedyś powiedzą Bogu: „Ten człowiek mi pomógł, tak, to mój przyjaciel”. Powie ktoś, że to wszystko pachnie jakąś interesownością. Hm… być może.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.