Jakoś nie wykształciła nam się trzecia ręka do dawania ani oczy dookoła głowy...
Autor trzeciej księgi Ewangelii. Rodem z Antiochii Syryjskiej, pochodzenia nieżydowskiego. Bez wątpienia człowiek wykształcony.
Łukasz był człowiekiem starannie wykształconym. Znakomicie znał ówczesną literaturę. Posługiwał się pięknym językiem greckim, był świetnym zbieraczem informacji.
Bywają lepsi, gruntowniej wykształceni, wszechstronniej uformowani i głębiej uduchowieni. Co z tego, kiedy Pan Bóg woli czasem wybrać prostaka?
Zapewne nie miało większego znaczenia to, że był dobrze wykształcony i dobrze przygotowany do takiej misji. Przecież nie on jeden. Może paradoksalnie pewną rolę odgrywało właśnie to, że był prześladowcą?
Wydawnictwo Diecezji Tarnowskiej BIBLOS Tarnów 2008 format: 145x205, stron: 156, oprawa: miękka
Ponad jedna czwarta włoskich katolików nie wie, ile jest Ewangelii, niemal połowie obce jest znaczenie słowa Pascha, niewielu posiada "kulturę katolicką". Tylko połowa mieszkańców Wielkiej Brytanii zna właściwy sens świąt Wielkanocnych.
Uczeń i współpracownik apostoła Pawła, który nazywa go bratem i pomocnikiem.
Boża łaska urabia świętych z każdego materiału. Porywczego egocentryka przemienia w pokutnika, ironicznego mówcę w cierpliwego tłumacza.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.