Sakrament bierzmowania to obok chrztu i Eucharystii trzeci sakrament składający się na proces inicjacji chrześcijańskiej.
Początkowo funkcje kapłańskie były spełniane przez patriarchów, którzy składali Bogu ofiary w imieniu powierzonych sobie ludzi.
Komunia z Panem uzdalnia Jego uczniów do składania próśb przed Ojcem, z ufnością, że ich modlitwy się spełnią.
W czasach Jezusa obchód Paschy łączył się nierozerwalnie z ucztą paschalną, która składała się z pewnych etapów.
Powodem odrzucenia ofiary była wewnętrzna dyspozycja i wcześniejsze życie składającego ofiarę. Bóg nie przyjmuje ofiar ludzi, którzy postępują nieuczciwie.
Ileż obietnic, częstszej Adoracji, dłuższej modlitwy, rezygnacji z jakiejś drobnej przyjemności, składałam Bogu? Wytrwałości starczało mi na krótko...
Składamy Bogu deklaracje swojej miłości i ufności, jednocześnie nie potrafimy przyjąć niepowodzeń, które w mogą nas ku Niemu przywieść
Biblijnemu świętowaniu towarzyszyła spontaniczna wesołość. Obok modlitw i składanych w świątyni ofiar, w domach urządzano uczty z muzyką i tańcem.
Droga do wolności nie jest prosta, a jej miarę stanowi gotowość do składania daru z siebie i służby wobec bliźnich.
O Jerozolimie, świętym mieście Izraelitów, Biblia mówi około tysiąca razy. To tam znajdowała się świątynia, gdzie naród wybrany składał swe ofiary.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.