Czy należymy do tych, którzy z niepokojem spoglądają we własne wnętrza? Czy współczesny człowiek jest kimś, kto w sobie dostrzega korzeń grzechu?
Otrzymał klucze królestwa niebieskiego i coś znacznie trudniejszego: odpowiedzialność za całą wspólnotę.
Chcę, by ktoś za mnie zdecydował. Nie chcę ponosić odpowiedzialności za swoje decyzje.
Litość nie jest ckliwym pocieszeniem. Boża litość jest odpowiedzialnością za człowieka.
Wziąć odpowiedzialność. Za to, co oswojone i za to, czego oswoić się nie da.
Jeśli nie ze względu na miłość, odpowiedzialność, wierność. Jeśli nie ze względu na chrzest...
Zwalniać się z odpowiedzialności za własne życie nie zamierzamy przecież – jednak wierzymy w Jezusa jako drogę.
Przy Nim czuli się bezpieczni. Ale człowiek nie urodził się po to, by żyć na czyjąś odpowiedzialność.
Choć w Bożej obecności dzieją się rzeczy niepojęte, nie zwalnia nas to z odpowiedzialności za własne życie...
- Największą naszą odpowiedzialnością jest to, żeby ludzie nie stracili wiary, ale ją pogłębili - mówi ks. dr Piotr Przyborek.
Wdzięczność wobec Boga, oddawanie Mu chwały – to nie piękna teoria, która ma odciągnąć naszą uwagę od życia.
Czeka nas niebo. Stan, w którym "nie będziemy już łaknąć ani pragnąć".
Garść uwag do czytań na uroczystość Wszystkich Świętych z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.